I widzisz kolego, doskonale Cie rozumiem, wkurza mnie to jak cholera jak na innym forum/grupie co chwile widze post " wykonam wizualizacje kdmax", albo oferuje fronty lakierowane. Ale chyba kolego zawiodło u Ciebie , logiczne myślenie, kojarzenie faktów i analiza treści. A może poprostu zbyt szybko przeczytałeś. Forum branżowe jest do rozwiązywania problemów w branży, czy to właścicieli zakładów stolarskich, przykład Coraz bardziej zastanawiam sie nad sposobem rozkroju płyt u mnie w zakłądzie, ale nie wiem co lepsze, panelówka czy cnc i nesting, dodam że tak czy siak przymierzam sie do centrum wiertarskiego??
Albo Pracownik, sam stolarz : Szef wziął durna robotę, a ja wcześniej tego nie robiłem, podpowiedzcie proszę na co zwrócić uwage budując korpusy pod blat kamienny, do teraz robiłęm tylko na zwykłych blatach z laminatu??
Dobre przykłady ?? A teraz powiedz mi czym to sie różni od mojego postu, który mozna przeczytać tak, musze zmienić cos w firmie, bo mam możliwości ale mocy przerobowych brak, chętnie dogadam sie z kimś kto ma doświadczenie i chiał by wspólnie pozarabiać pieniądze??
Chcesz przykład jednego pracownika?? Nie mając nikogo innego do wyboru, wziąłem gościa który skłądał tylko gotowe meble z paczek dla ludzi. Robił ze mną tydzień, miałęm problemy z komunikacją z nim, jak by nie słuchał co móie. Dzis rano wydrukowałęm mu projekt z pro100, rzut całej szafy skłądający sie z 2 takich samych słupków, zwymiarowany, widoczne striony łączenia, lista formatek z opisami typu boki, wiece, półki i kazałem mu posegregować formatki do składania. Trzeba było z 25 formatek na palecie, pociętych i oklejonych,rozdzielić to na dwa bliźniacze słupki i zawołać mnie do składania. dwa wieńce x 2, dwa boki x2 i półki. Po półtora godziny wzięła mnie ku**ica, bo patrzyłęm w monitoring jak mierzy ta sama formatke po 20 razy. Gość dostał stawke 4tyś do reki, jako pomocnik bez doświadczenia, prawie 40lat na karku. Robiąc to sam, w tym, czasie juz kończył bym składać drugi słupek wraz z hdfką, a mając do pomocy doświadczonego praciownika, pewnie już byśmy to do klienta wnosili.
Przykład drugi, praconicy nie wyrobili sie z robotą, więc zacząłem analizować, przeglądam monitoring i widze dwa dni z rzędu jak pracownik kładzie sie na stole i śpi ok godziny, a drugi w tym czasie szukuje materiał na wyjazd, oczywiście wkurzony na pierwszego, facet robił u mnie 4 miesiące, biore go na rozmowe, a ten mi sie śmieje w twarz, pytam co w tym, jest zabawnego, że montaż który miał być skończony w 2 dni, piątego dnia jest w rozsypoce ( kuchnia 4m blatu, dwa słupki, szafki górne i dolne. A ten do mnie że rozbawiłem go że czepiam sie takich pi***ół, że na chwile położył sie na stole. Moge Ci takich przykładów mnożyć przez ostatnie 3 lata