Pany,
to nie musi być trwałe, nie bedzie noszone na codzień.
Termin to po świętach, okolice 15 stycznia - ale termin będzie FIX, wtedy towar musi byc u mnie na 100% bo chodzi o ten jeden konkretny dzień.
Otóż chce się "rzucić na kolano", że tak powiem - z tym ze nie jest to teraz najlepszy czas na kupowanie pierścionków z diamencikami, wystawne kolacje itp oraz ze budzę się z tym dość późno, Rozplanowałem to troche inaczej
na działce mam bardzo stare drzewo, podobno jedno z najstarszych w gminie. To dość duży cis / jałowiec. Po jego rozmiarach widac, ze no moze byc stary. Chcialem od niego "pozyczyc" kawałek gałęzi, na szybko przesuszyć i dodać element tego drewna w pierscionek / obraczke. Nie ze cała ma byc z tego cisu, bo nie chce go tak uszkadzać. Chodzi o symbolike. Moze to być strużyna jakaś użyta jako fornir, czy wstawka z niego. Do ugadania.
W okolicy 15 stycznia podpisujemy drugi, finalny akt przeniesienia wlasnosci nieruchomości na nas. Wtedy chciałbym miec ze soba obraczke / pierscionek i symbolicznie go wreczyc, wiadomo z czułą formułką itp.
A metalowy, "oficjalny" chce juz wybrac, ze tak powiem -wspolnie, z nia, zeby rozmiary pasowały, wyglad, wszystko. No i jak bedzie stabilniej z kasa, a nie podczas zakupu działki i budowy domu
Wiec drewniany ma byc tylko sybolem w danej chwili