W najbliższym czasie planuję wykonanie stolików, ław i krzeseł ogrodowych, docelowo chciałbym zrobić kilka nieskomplikowanych mebelków. Chciałbym zacząć zabawę od tarcicy i potrzebuję ją precyzyjnie rozciąć do klejenia (maksymalna grubość materiału na jakim chciałbym pracować to 50 mm).
W chwili obecnej z narzędzi do cięcia dysponuję ukośnicą Metabo KGS 254M, pilarką ręczna z Parksajda (raczej do opału), wyrzynarką i japońskimi piłami ręcznymi.
Planuję pracę praktycznie wyłącznie w drewnie.
Mam bardzo ograniczone miejsce w warsztaciku (około 10 m2, z którego część zajmuje stara strugnica i dwa regały).
Pewnie zaczynam od d... strony, nie mając pilarki stołowej. Był plan jej zakupu w tej chwili, ale czytając forum zastanawiam się, czy nie lepiej zdecydować się na zagłębiarkę? W późniejszym etapie mógłbym spróbować zbudować mobilną pilarkę stołową.
Czy zagłębiarka jest dobrym pomysłem, czy lepie zdecydować się na piłę stołową?
Proszę o porady, które rozwiązanie jest lepsze i co kupić
Staram się w tej chwili kompletować narzędzia, które będę mógł wykorzystywać przez wiele lat, dlatego chciałbym kupić coś przemyślanego i porządnego.
Z góry dziękuję za każdą pomoc!