Z trzech pokazanych modeli, miałem najpierw Metabo, które sprzedałem, później DeWalta, w wersji 1800W, którego sprzedałem, Hikoki nie miałem.
Przekonałem się na własnej skórze, że z precyzją wszędzie jest tak samo, tak jak to kolega Matgregor pisze.
Zależy czego oczekujesz od ukośnicy. Jak to najzwyklejszego przecinania to bym się nie pchał w koszty, a jak potrzebujesz precyzji to tylko kapex.