Gratuluje zakupu :)Będziesz napewno zadowolony byle tego nie dźwigać Mery do dziś nie może przeżyć, że wymieniłem ją na kapexa
W gruncie rzeczy ty mnie przekonałeś, bo miałem styczność z tym modelem, ale w wersji po przejściach. Nie wiedziałem czego dokładnie spodziewać się po nówce, ale widzę, że powinno być ok. Na pewno przyda się jej delikatna regulacja, ale na lagach jeździ bez znaczących odchyłek. Dobrze, że odesłałem ukośnicę aeg 254, bo po pracy z nią musiałbym zapisać się tu:
Swoją drogą gościu na poniższym filmiku pokazuje problem z górnymi lagami. Podejrzewa, że wada powstała przez sposób pakowania ukośnicy, który co bądź jest dość oszczędny, można powiedzieć, że nawet bardzo. Przy tego typu sprzętach powinny pojawiać się już wytłoczki styropianowe chroniące maszynkę przed uderzeniami.
U mnie jest wszystko ok, jednak przyjrzałem się lagom i są tam śrubki, które można poluzować. Być może istnieje metoda ich ustawienia, żeby takie klinowanie ustąpiło. Osobiście sprawdzać tego nie będę, bo nie mam potrzeby, jednak taka sytuacja pokazuje, że makita powinna bardziej zadbać o sposób dostarczania sprzętu do potencjalnego nabywcy.