ta mala makieta jednoreczna jest fajna w lapsko, jeden aku 4ah zapniesz i jakos sie ciagnie.
15cm to juz ta srednio mi sie widzi tym je**c bo za slabe no chyba ze gdzies tak przy domu albo nora ale nie dzien w dzien.
ta mala makieta
https://allegro.pl/oferta/pilarka-pila-lancuchowa-akumulator-makita-duc122z-9617614641?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_dio_narzedzia_pla_ss&ev_adgr=narzedzia&ev_campaign_id=14937753745&gclid=EAIaIQobChMI8LCNiem69QIVkcx3Ch0o0Q6vEAQYBCABEgKifvD_BwEnawet galezie na uschnietym swierku napieprzalem i jako tako obleci.
+ taki ze lekka i w jedna lape
+ kolejny ze aku pasuja od wkretarek itp wiec jak ktos ma juz aku to zaje**oza
- slaba i kilkanascie minut na tym porobisz ledwo
- wydaje mi sie ze max 15cm na miekkim i max 10cm twardego
zobacz jeszcze na te mniejsze sthile bo o ile nie jestem przekonany do ich pilarek spalinowych po za gorna polka to aku maja naprawde zaje**ste. a moze ktoras ci spasuje i bedzie dla ciebie git.
ja pracowalem na MSA 200 i MSA 220 ... bez wachania bralbym MSA 220 bo warta tej ceny i naprawde pracuje sie w ch*j wygodnie. MSA 220 cos kolo 4kg z aku ale to mniejsza sa lzejsze.
Do spalinowek nie ma co porownywac bo moje gs hd 650 wazy swoje a gs 720 od ciezaru chce lapy urwac.
Sthilem pracowalo sie mi po prostu dobrze a moc byla od startu i sam bylem w szoku.
200 i 220 przepracowalem jeden dzien w lesie i zabawy z galeziowka na drugi dzien.
Jesli masz tylko podcinanie galezi w sadzie to bierz ta makiete w jedna reke ... slabe to ale do galezi styknie, 2 aku wezmiesz ze soba i masz w ch*ju a przynajmniej lapa ci nie odpadnie za pol dnia roboty.