Wiadomość wysłana przez: algha w 2020-11-20 | 02:23:38
Szukam czegoś do amatorskiego dłubania w domu.
Czasem muszę sklecić jakąś półkę czy szufadę.
Formatki zamawiam, jednak czasami trzeba coś przyciąć/skrócić/dociąć.
Wymyśliłem, że kupię ukośnicę z posuwem (do krótkich ale przecyzyjnych cięć) i zagłębiarkę (do przycinania "po długości).
Ukośnica wpadła mi w oko Evolution (185 lub 210).
Co do zagłębiarki to nie mam zupełnie pomysłu. Nie chciałbym wydawać 1.5k na makitę.
Czy to dobry setup? A może coś zupełnie innego? Typu ukośnica z "nadstawionym" małym stołem?
Wiadomość wysłana przez: Koenig w 2020-11-20 | 08:19:03
Wiadomość wysłana przez: pinkpixel w 2020-11-20 | 08:48:12
Evolution jest bardziej do stali niż do drewna
Ale kolega mówiąc o gotowych formatkach ma chyba na myśli laminaty a nie drewno?
Nie wiem czy chłopaki co głównie w takich laminatach pracują, określili by ukośnicę jako narzędzie pierwszej potrzeby, czy aby nie była by to zagłębiarka i dajmy na to frezarka? ::)
Wiadomość wysłana przez: szmar w 2020-11-20 | 09:20:25
Co do zagłębiarki to nie mam zupełnie pomysłu. Nie chciałbym wydawać 1.5k na makitę.Tak jak napisał pinkpixel zależy co ma być ciete (jaki materiał , jakiej wielkości) i z jaką jakością ma być cięte.
W maju br. kupiłem makite SP6000 , i powtórzę jak inni " żałuję że tak późno" jestem amatorem ( głównie płyta, nawet do samodzielnego oklejania krawędzi), a na argument że nie mam pieniędzy " można na raty".
Makita SP6000 to jest najtańsza profesjonalna zagłębiarka .
Wiadomość wysłana przez: Daraas w 2020-11-20 | 09:44:39
Jeśli chcesz dużej precyzji, to niestety to kosztuje odpowiednio... Evolution ma w standardzie tarczę do wszystkiego, przetniesz i drewno, aluminium, stal, ale z racji cięcia stali ma zmniejszone bodajże obroty, co gorzej wpłynie na jakość cięcia drewna ... zawsze coś za coś.
Zagłębiarka do długich cięć też jest dobrym pomysłem, tylko znów zależy jak dużej precyzji oczekujesz. Jeśli chcesz bez wyrwań ciąć płyty laminowane, to i tak większość roboty robi porządna tarcza. Oczywiście guma w szynie również jest ku temu przygotowana, ale jeśli nie oczekujesz cudów to ja ostatnio użyłem zwykłej pilarki tarczowej HS6601, dorobiłem do tego pseudoszynę ze sklejki, założyłem tarczę CMT za stówkę i wióra też dociąłem.
Także wszystko zależy jaki przewidujesz budżet i co planujesz robić tym sprzętem :)
Wiadomość wysłana przez: yarkow w 2020-11-20 | 14:04:24
Evolution jest bardziej do stali niż do drewna (wiem bo mam).??? :o
Dziwne. Ja też mam. Evolution Power Tools - R255SMS+. I sobie ją chwalę. Zbudowałem nią ostatnio budynek gospodarczy w szkielecie drewnianym. A wcześniej ogrodzenie. I okiennice. I parę innych rzeczy. Wszystko drewniane. Jadę cały czas na oryginalnej tarczy, a kąty trzyma i jakość cięcia jest co najmniej zadowalająca. :)
Nie wiedziałem,że jest do cięcia stali. Bo w instrukcji i na zdjęciach i filmach pokazane jest głównie drewno.
Ale owszem, okazjonalnie można przeciąć także coś stalowego. Tylko że tarcza szybko się wtedy stępi.
Do cięcia stali są dedykowane inne narzędzia.
A jak bardzo chce ciąć stal na ukośnicy to są do tego specjalne, dedykowane tarcze!
Po tej robocie co ta evolution dla mnie zrobiła, mogę spokojnie stwierdzić że to był całkiem dobry zakup.
Wiadomość wysłana przez: KolA w 2020-11-20 | 14:06:20
Wiadomość wysłana przez: pinkpixel w 2020-11-20 | 14:12:10
@yarkow (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=2423) a spróbuj na niej zrobić ramkę na zdjęcie :)
nie jedną zrobiłem :D
Wiadomość wysłana przez: Koenig w 2020-11-20 | 14:16:33
Tylko że ja się na niej nie bawię w roboty precyzyjne.
Wiadomość wysłana przez: pinkpixel w 2020-11-20 | 14:35:32
Ja tam esteta i mechaniki nie studiowałem, ale jest chyba zależność między obrotami silnika a prędkością skrawania i średnicą tarczy, czy się mylę?
Chyba 4000obr przy tarczy średnicy 160mm da wartość dość zbliżona jak tarcza 255 na 2500obr dla prędkości skrawania, więc taka ukośnica tnie z podobną prędkością co zagłębiarka z mniejszą tarczą.
Ale wyprowadźcie mnie z błedu jeśli błądzę.
Wiadomość wysłana przez: szmar w 2020-11-20 | 15:16:34
Wiadomość wysłana przez: szmar w 2020-11-20 | 15:18:46
Ale wyprowadźcie mnie z błedu jeśli błądzę.A z błędu wyprowadzać mogą tylko osoby powyżej 1 metra wagi czyli np" Mery"
Wiadomość wysłana przez: nickczemnick w 2020-11-20 | 15:32:47
ale jest chyba zależność między obrotami silnika a prędkością skrawania i średnicą tarczy, czy się mylę?Nie mylisz się :)
Chyba 4000obr przy tarczy średnicy 160mm da wartość dość zbliżona jak tarcza 255 na 2500obr dla prędkości skrawania, więc taka ukośnica tnie z podobną prędkością co zagłębiarka z mniejszą tarczą.Nawet bardzo zbliżoną :)
Ale wyprowadźcie mnie z błedu jeśli błądzę.Nie błądzisz tylko ta wartość dla tych parametrów co podałeś to ok. 33 m/s a dla drewna dobrze jest jak jest powyżej 50 m/s
Wiadomość wysłana przez: pinkpixel w 2020-11-20 | 15:37:08
Tu takie od Eggera zalecenia do obróbki :No ale co z tym mam zrobić? :) jedyne co mi przyszło to porównać te zalecane prędkości cięcia do tych jakie są w urządzeniach (i to na biegu jałowym :D)
Wyczytałem że zalecane jest 60-90 m/s :), co w zasadzie daje producentowi płyt możliwość odrzucenia reklamacji, gdyż żadna zagłębiarka (festool, makita czy dewalt) tego warunku nie spełnia, --- no makita się zbliża najbardziej :D ale i tak brakuje, nawet bez obciążenia nie spełnia zaleceń.
A jakoś tną i ludzie sobie chwalą :) ... za dużo chyba teoretyzujemy przy argumentowaniu że coś się nadaje bądź nie nadaje do czegoś :D
Wiadomość wysłana przez: pinkpixel w 2020-11-20 | 15:40:09
a dla drewna dobrze jest jak jest powyżej 50 m/saa no to TS 55 tyle ma, na biegu jałowym :D, dwalt odpada w przedbiegach 165x4800 jałowego i tak dalej :D
Wiadomość wysłana przez: szmar w 2020-11-20 | 15:52:36
Wiadomość wysłana przez: nickczemnick w 2020-11-20 | 16:13:39
Ja napisałem jak jest dobrze a nie że to warunek konieczny żeby uciąć :) Uciąć można i 1/3 tej prędkości co wie każdy kto cią łtępą tarczą albo jak mu się zakleszczyło - siwy dym ale przeceż idzie :D Narzędzia a szczególnie te mobilne to zawsze jest jakiś kompromis między różnymi często wykluczającymi się cechami :) Dlatego takie suche porównywanie wg tylko parametrów jest dla mnie bez sensu przynajmniej od strony praktycznej.To tak jak ludziska patrzą na wkrętarki ile mają Nm tak jakby przy używaniu miało to jakiś wpływ czy to jest 10 wiecej albo mniej :)a dla drewna dobrze jest jak jest powyżej 50 m/saa no to TS 55 tyle ma, na biegu jałowym :D, dwalt odpada w przedbiegach 165x4800 jałowego i tak dalej :D
Dlatego profesjonalne hurtownie tną formatki z naddatkiem i frezują przed oklejaniem ( frezarki spełniają wymagania szybkości obróbki)Nawet podstawowy Hammer ma 80 m/s a normalne formatówki powyżej 90 m/s :)
Wiadomość wysłana przez: algha w 2020-11-20 | 18:57:53
Dzięki za tak szeroki odzew, ale ja nadal nie wiem co kupić ;-)
Makita SP6000? Kurde - chciałem uniknąć takiego wydatku.
Poza tym mam obawy czy tym da się ciąć krótkie odcinki - da się?
Miałem Parkinsona, prowadnicę z profilów alu i po kilu cięciach spieniężyłem - to nie trzymało kątów ani "trasy" - tarcza w stosunku do stopy latała na boki.
No dobra. To kto ma Makitę w dobrym stanie na sprzedaż?
BTW. Jest jakieś źródło używanego ale przyzwoitego sprzętu?
Bo OLX jakoś mnie nie przekonuje.
Ewentualnie, jeśli nowa to gdzie kupować?
Wiadomość wysłana przez: szmar w 2020-11-20 | 20:49:14
Używana może mieć bardzo zużytą tarcze (dobra od 150 zł), i jednak lepiej obejrzeć samemu niż wysyłkowo.
Małe rzeczy też się da ciąć , bo z czasem się skompletuje różne pomoce na: stół Typu MFT z imakami.
Jest sporo filmów tu na forum i na you po polsku i nie tylko oczywiście o różnych zagłebiarkach.
Powtórzę jeszcze raz kupiłem makite SP6000 , i jak inni " żałuję że tak późno".
Blat z otworami ( Typu MFT) też mam i imaki
Wiadomość wysłana przez: pinkpixel w 2020-11-20 | 21:01:10
Wiadomość wysłana przez: przemekwoj87 w 2020-11-20 | 21:04:56
Wiadomość wysłana przez: szmar w 2020-11-20 | 21:05:00
Wiadomość wysłana przez: yarkow w 2020-11-20 | 21:16:48
dzięki temu dzieci w Azji nie głodują.Nie wszystkie narzędzia robi się w Azji. :o
Niektóre robi się w Meksyku. A Makita to wiertarki nawet w Rumuni produkuje! ;D
Wiadomość wysłana przez: algha w 2020-11-20 | 22:05:37
a ja również powtórzę, że się cieszę, że nie kupiłem Makity bo byłbym 1200 PLN w plecy, kiedy moje potrzeby zaspokaja grafit za 350 PLN@pinkpixel (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=1632) - a możesz napisać nieco więcej o modelu i wrażeniach z użytkowania Graphita?
Mam już po prostu dość nierównych cięć.
Tak jak pisałeś wcześniej - u mnie głównie będzie płyta a nie drewno.
Zależy mi na prostych cięciach i prostych (90) kątach.
Wiadomość wysłana przez: hatemenow w 2020-11-20 | 22:48:43
Mam już po prostu dość nierównych cięć.Kup najlepszy sprzęt na jaki Cię stać. Praca lepszymi narzędziami jest przyjemniejsza ;)
Wiadomość wysłana przez: nickczemnick w 2020-11-20 | 22:57:21
Wiadomość wysłana przez: pinkpixel w 2020-11-20 | 23:06:02
Oryginalna tarcza do sklejki mi nie podpasowała. Tnę tarczą 16z, od strony gumy wyrwań w sklejce praktycznie nie mam.
Był niedawno na forum o niej wątek i jeden z korników, który taką nabył, odesłał bo tarcza była SPORO przekoszona wzg. stopy.
Nie korzystam z niej zawodowo, nie jestem stolarzem. To chyba tyle.
Wiadomość wysłana przez: algha w 2020-11-20 | 23:26:47
A stół o którym pisałeś, to festool czy samoróbka?
Wiadomość wysłana przez: DMariusz w 2020-11-20 | 23:39:06
u mnie głównie będzie płyta a nie drewno.W tej cenie 'amatorskiej' to raczej zależy od egzemplarza niż od marki. Myślałem kiedyś zmienić Parkinsona na Makitę ale skończyło się na zmianie tarczy. Kąty mi trzyma jakie ustawię, tarcza się nie buja, regulacja wysokości działa. Tylko tych mimośrodów do pozycjonowania na listwie nie umiem okiełznać - albo luz, albo hamują.
Zależy mi na prostych cięciach i prostych (90) kątach.
Tyle że ja się bawię czysto hobystycznie w drewnie a nie w płycie, więc trochę więcej wybacza.
Wiadomość wysłana przez: szmar w 2020-11-21 | 08:27:33
nie w płycie, więc trochę więcej wybacza.
No własnie płyta laminowana nie wybaczała , nie wybacza i nie będzie wybaczała.
Rodzina raty wybaczy , a płyta będzie zadowolona że taka ładna i czysta.
Wiadomość wysłana przez: algha w 2020-11-21 | 10:17:21
Eh. Kusisz tą makitą. Pewnie będzie makita + listwa a ukośnica poczeka do następnej akcji kredytowej ;D
Wiadomość wysłana przez: szmar w 2020-11-21 | 10:52:13
drewno więcej wybacza.no może niezupełnie wybacza , tylko z zasady drewno się mniej strzępi i rozcina się je do dalszej obróbki . Płyta jak się wystrzępi z jednej strony to czasami można schować/zastosować w miejsce mniej widoczne lub kombinować z woskami. Jak wyrwania są po obu stronach to niestety brak estetyki i tylko na szafki narzędziowe.
A co do Makity SP6000 to najtańszy model zagłębiarki który ma :softstart , hamulec , regulację obrotów z podtrzymaniem pod obciążeniem (nie jak ściemniacz do oświetlenia), tani i łatwo dostępny osprzęt i części zamienne. Są zagłebiarki lepsze od niej o co najmniej 500 zł.
tutaj link do filmów po duńsku tak po duńsku , ale facet nic nie mówi tylko pokazuje. co prawda inna zgłębiarka ale zasada taka sama. Inne Film to tutejszy Wojtas carpenter, lub dawno nie widziany kozio lu po angielsku Peter Milard.
&t=103s
Wiadomość wysłana przez: rossi w 2020-11-21 | 17:29:44
Słuchajcie, makita super, ideał ale do prac garażowych to zbyt poważny wydatek. Podobnie jak kolega chciałabym wydać 1.5 - 2 k PLN na ukośnice i zagłębiarke. Chcemy mieć w miarę uniwersalne narzędzia. Gotowe formatki i tak trzeba będzie zamówić.
Gadżety typu laser nie jest istotny, wazniejsze żeby to dobrze katy trzymało, łatwe w ustawieniu/kalibracji (ukośnica) a zagłębiarka dobrze jeździła po szynach i cięła równo. Cięte będzie wszystko oprócz metalu i opału ;)
Mocno zastanawialem się nad evolution r210sms oraz zagłębiarke scheppach PL55 z oryginalnymi prowadnicami.
A może zamiast evolution wziąć hikoki, ryobi czy zwyczajnie metabo? Zagłębiarke mecca?
Pomocy bo w różności rozwiązań do wyboru można oszaleć ;)
Wiadomość wysłana przez: szmar w 2020-11-21 | 18:21:56
Fiatem 126p Polacy w 4 osoby plus bagaż jeździli i do Grecji i Turcji można, można.
Tak samo ( narzędziem niskiej klasy) coś jakoś się utnie i coś z tego wyjdzie.
Wyjdzie prawdziwy charakter operatora pokaże prawdziwą twarz jak sobie radzi z problemami i trudnościami to będzie prawdziwa szkoła charakteru.
Ja jestem trochę niecierpliwy trochę gorzej widzę i dlatego wybrałem narzędzie które uspokaja , zgłębiarki mogę używać w domu bo po cichu da się ciąć , a przy okazji ładnie tnie.
Powtórzę do drewna prawie może być byle co , ale do płyty " wybór należy do obywatela" .
wazniejsze żeby to dobrze katy trzymało,Kąty to nie każdy kątownik trzyma , a z ukośnicami jest tak samo (ale cena czyni cuda).
Uniwersalne narzędzie do garażu
Wiadomość wysłana przez: szmar w 2020-11-21 | 20:56:58
pinkpixel nie jest miarodajny bo szkoda mu pieniędzy/nie ma , na markową zagłębiarkę, ale na inne narzędzia pewnie grosza nie żałuje , ma takie priorytety .
A dlaczego markowa zaglębiarka jest naprawdę niewiele droższa od marketowej
Bo markowa ma : softstart 50zł, regulację obrotów (nie ściemniacz do światła) 100 zł , hamulec 50zł , skrzynkę/box 200 zł, tarczę dobra 150 zł, wykonana z lepszych materiałów (można łatwo kalibrować ) 50 zł .
Razem te udogodnienia warte są 600 zł , każdy może policzyć ile by kosztowała marketowa jakby to miała.
Za darmo dostajemy możliwość połączenia szyn (z zasady prostych) i bez uskoków na połączeniu dwóch szyn oraz dostępność części zamiennych w rozsądnych pieniądzach
Wiadomość wysłana przez: pinkpixel w 2020-11-21 | 21:57:50
A teraz grzecznie.
pinkpixel nie jest miarodajny bo szkoda mu pieniędzy/nie ma , na markową zagłębiarkę, ale na inne narzędzia pewnie grosza nie żałuje , ma takie priorytety .
A dlaczego markowa zaglębiarka jest naprawdę niewiele droższa od marketowej
Bo markowa ma : softstart 50zł, regulację obrotów (nie ściemniacz do światła) 100 zł , hamulec 50zł , skrzynkę/box 200 zł, tarczę dobra 150 zł, wykonana z lepszych materiałów (można łatwo kalibrować ) 50 zł .
Razem te udogodnienia warte są 600 zł , każdy może policzyć ile by kosztowała marketowa jakby to miała.
Za darmo dostajemy możliwość połączenia szyn (z zasady prostych) i bez uskoków na połączeniu dwóch szyn oraz dostępność części zamiennych w rozsądnych pieniądzach
Bardzo dobrze, teraz możesz to wszystko co napisałeś wykorzystać do wykonania projektu/pracy/zlecenia i podzielić się efektami pracy.
Wiadomość wysłana przez: yarkow w 2020-11-22 | 07:59:16
Bo markowa ma : softstart 50zł, regulację obrotów (nie ściemniacz do światła) 100 zł , hamulec 50zł , skrzynkę/box 200 zł, tarczę dobra 150 zł, wykonana z lepszych materiałów (można łatwo kalibrować ) 50 zł .I to wszystko JEST NIEZBĘDNE do AMATORSKIEGO dłubania? Albo do przycięcia JEDNEJ góra DWÓCH płyt na miesiąc? ??? :o
Razem te udogodnienia warte są 600 zł , każdy może policzyć ile by kosztowała marketowa jakby to miała.
No ale kto bogatemu zabroni... ;)
Przypominam, że temat był o pile do AMATORSKIEGO nie zawodowego dłubania!
Wiadomość wysłana przez: newrom w 2020-11-22 | 08:52:19
Ale jak wydawać cebuliony na które się pracowało, to lepiej wydać raz. Niż kupić, pluć sobie w brodę i wymieniać.
Oczywiście nic na siłę, żeby tynku ze ścian nie trzeba było jeść :)
Wiadomość wysłana przez: szmar w 2020-11-22 | 09:23:21
Miałem Parkinsona, prowadnicę z profilów alu i po kilu cięciach spieniężyłem - to nie trzymało kątów ani "trasy" - tarcza w stosunku do stopy latała na boki.
Tak jak pisałeś wcześniej - u mnie głównie będzie płyta a nie drewno.
Zależy mi na prostych cięciach i prostych (90) kątach.
Ciągle się uczę, że do przyjemności z prac w drewnie potrzebny jest sprzęt nie-marketowy i ciągle popełniam ten sam błąd.
Warunki do pracy mam niestety żadne - mieszkanie ma swoje ograniczenia - więc i sprzęt muszę do tego dostosować.
Takie w sumie ma wymagania autor watka.
Wiadomość wysłana przez: szmar w 2020-11-22 | 09:27:57
a ja również powtórzę, że się cieszę, że nie kupiłem Makity bo byłbym 1200 PLN w plecy, kiedy moje potrzeby zaspokaja grafit za 350 PLN
upiłem do docinania/rozcinania sklejki, w formatach jakie były dla mnie kłopotliwe na stołowej, więc nie mam przełożenia na płytę meblową,
bo mam szynę makity ale to wymusiło zeszlifowanie krawędzi stopy w graficie bo tak się nie mieściła, nie wiem jak z cięciem pod kątem 45 stopni bo z tego nie korzystam jak na razie
Właśnie odebrałem rozpakowałem i ... się wzruszyłemA taka jest odpowiedź doradcy
świat jest jednak cudowny
This image has been resized. Click this bar to view the full image. The original image is sized 1500x1125.
Czyli grafit 350 dodatki markowe szyna 150 kątownik 250 ile to razem wiecej od grafita i takiej odpowiedzi oczekiwał autor watka ?
Wiadomość wysłana przez: szmar w 2020-11-22 | 11:22:04
Przegródki ze sklejki 3 mm i pokrywa z plexi (pudełko gotowe) pojemnika na kapsułki z kawą wielkość elementów widać
Deski do balansowania klejone ze sklejki 3 mm pokryte twardymi olejowoskami osmo
Półka te pionowe elementy i jeden poziomy cięte zagłębiarką i oklejane obrzeżem, część obrzeże z klejem część na kontaktowy
Szafa tu nie widać wszystkiego, ale musiałem poprawić formatki ,po hurtowni bo nie zmienił frezu i wszystkie wymiary (tam gdzie obrzeże ) były o 1 mm mniejsze, zagłebiarką robiłem ( w tej szafie) wcięcie pod plecy tak by plecy (były wpuszczone) licowały się z krawędzią boku.
Wiadomość wysłana przez: pinkpixel w 2020-11-22 | 14:58:18
Tak jak pisałeś wcześniej - u mnie głównie będzie płyta a nie drewno ....
Ciągle się uczę, że do przyjemności z prac w drewnie ...zapewne uproszczenie ze strony pytającego - ale jednak :)
Zależy mi na prostych cięciach i prostych (90) kątach.
No przecież napisałem że ten warunek grafit (u mnie spełnia) :)
markowe szyna 150zapłaciłem całe 100 PLN, tyle że kupiłem ją na długo przed tym nim doszedłem do wniosku że przyda mi się coś takiego jak zgłębiarka :)
kątownik 250Z przesyłką prawie 300 :) czyli niemal równowartość grafita :), możesz nabyć systemowy makity bo jak sam piszesz jest szeroki wybór akcesoriów i części zamiennych :D
Bo markowa ma : softstart 50złGrafit ma softstart :)
regulację obrotów (nie ściemniacz do światła) 100 złracja ma ściemniacz, mnie to akurat nie przeszkadza bo i tak tnę rozkręconą na maks, tu mogli by się wypowiedzieć koledzy, który korzystają zawodowo jak często i kiedy korzystają z regulacji obrotów, ja nie wiem
skrzynkę/box 200 złjest chyba wersja grafita w plastikowej skrzynce, ja korzystam stacjonarnie, urządzenia trzymam na półce w szafce, więc gdybym miał za każdym razem otwierać szafkę, wyjmować box Makity, to sprzedał bym box komuś z korników, komu się bardziej przyda :)
hamulec 50złz pewnością lepiej jest kiedy jest, ale na jakość cięcia nie zauważyłem by miał bezpośredni wpływ
tarczę dobra 150 złnie korzystałem to nie wiem, część kolegów nie była zadowolona i zmieniali oryginalną tarczę makity na inną niż ta z zestawu
Za darmo dostajemy możliwość połączenia szyn (z zasady prostych) i bez uskoków na połączeniu dwóch szyn oraz dostępność części zamiennych w rozsądnych pieniądzachNie ma nic za darmo :D
pinkpixel nie jest miarodajny bo szkoda mu pieniędzy/nie ma, na markową zagłębiarkę,Oczywiście że nie jestem, bo to moje subiektywne zdanie na podstawie własnego doświadczenia
Na fafeboku ktoś pytał o piłę stołową ale żeby była dokładna cena do 1000 zł, i co mu odpowiedzieli że jak dokładna to jeszcze jedno zero trzeba dołożyć .Ktoś napisał też że ziemia jest płaska.
Inne Film to tutejszy Wojtas carpenter, lub dawno nie widziany kozio lu po angielsku Peter Milard.
@szmar (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=426) przytaczasz w zasadzie słowa wymienionego przez Ciebie Millarda (o soft starcie, hamulcu etc..), jaka była jego końcowa konkluzja z porównania zagłębiarki Festoola vs taniego Titana? (tak około 7 minuta filmu) jeśli kolega pytający nie zna niech sam oceni, jeśli mamy sięgać po autorytety z YT-ba.
@szmar (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=426) czy kupiłeś dobre narzędzie?
Uważam że TAK.
Czy jest ono lepsze od mojego?
TAK.
Czy stać mnie na ten zakup?
TAK (ale to dlatego że kupuję tanie narzędzia;D).
Czy kupię?
Nie mówię, że nigdy :D.
Wiadomość wysłana przez: szmar w 2020-11-22 | 15:55:43
Tylko z jednym nie mogę się zgodzić :
że ziemia jest płaska , i że można kupić dokładna pilarkę stołową ( do 1000 zł) , dokładną z zachowaniem powtarzalności wymiarów bez sprawdzania wymiaru po każdy cięciu (dla materiałów grubszych niż 3 mm)..
Chyba że na tym forum wszyscy pasjonaci i zawodowcy nie piszą prawdy.
Wiadomość wysłana przez: pinkpixel w 2020-11-22 | 16:56:08
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.Proszę bardzo :)
Tylko z jednym nie mogę się zgodzić :
że ziemia jest płaska , i że można kupić dokładna pilarkę stołową ( do 1000 zł) , dokładną z zachowaniem powtarzalności wymiarów bez sprawdzania wymiaru po każdy cięciu (dla materiałów grubszych niż 3 mm)..
Chyba że na tym forum wszyscy pasjonaci i zawodowcy nie piszą prawdy.
Nie oczkuję byś się ze mną zgadzał, bo w zasadzie czemu musiałbyś? :)
Ja też mam z tym problem.
O ile w jednym przypadku wiem bo sam doświadczyłem to w kolejnym do końca pewien nie jest bo:
albo były chmury i gówno widziałem, albo ja niekoniecznie mogłem dać wiarę w bystrość mojego spojrzenia, czasami nie siedziałem przy oknie i trudno było przez nie wyglądać, albo było za nisko by to jednoznacznie stwierdzić
Wiadomość wysłana przez: rossi w 2020-11-22 | 18:26:27
W temacie zaglebiarki jeszcze zobaczymy.
Wiadomość wysłana przez: duch_gdansk w 2020-11-22 | 19:44:29
Wiadomość wysłana przez: algha w 2020-11-22 | 20:58:42
Wiadomość wysłana przez: fyme w 2020-11-22 | 21:02:40
Zaczynałem z pilarką ręczną meeca. Cięła. Po poświęceniu jej czasu nawet bardzo dobrze (dorobiłem sobie szynę ze sklejki) ale z czasem chce się więcej. Chcę się pracować sprzętem a nie przy sprzęcie. Chcę się go wyjąć i pracować a nie sprawdzać po nim. Kupilem więc zagłębiarkę dw (okazja była na olx). Ale zanim ją kupiłem rozważałem makite. Szybko ten pomysł zweryfikowały jej mankamenty jak cięcie gumy pod kątem czy dodawanie do skali grubosci szyny (co za pajac to zaprojektował to nie wiem) No wiec kupiłem dewalta. Dobra była. Mocna sztywna i miała swoje mankamenty. W sumie pi***oły których cześć poprawiłem jak grube krechy skali zagłębiania czy pochyłu a części nie jak brak definiowanego ustawienia dla 45 stopni czy kasowanie luzu na szynie potrzebujące imbusa. Do tego dość wiotka szyna która średnio mi leżała choć pomysł z dwoma gumami przedni. Kupiłem więc festoola. I możecie gadać ze dla amatora za dużo że festool to snobizm ale prawda jest taka że ta zagłębiarka po prostu robi swoje
bez kombinowania, sprawdzania czy przerabiania. Wyciągam ze skrzynki i tnę. Po prostu. W końcu. I nie żałuję złotówki wydanej na ten sprzęt choć tanio nie było i bolalo przy zakupie. Ps: też jestem amatorem i nikogo nie zmuszam. Da się robić wszystkim. Ale nie na wszystko wtedy starcza czasu.
Każdy wybiera dla siebie więc najlepiej przedstawić technikalia i mankamenty danego sprzętu a nie stwierdzić że inni to idioci bo ja kupiłem za czysta i robię.
A, i jeszcze jedno. Zadaj sobie jedno zaje**ście ważne pytanie. Jakiej jakości oczekujesz i na jaką jesteś się w stanie zgodzić. I dopiero wybierz sprzęt
Wiadomość wysłana przez: szmar w 2020-11-22 | 21:20:48
A do Makity kupiłem drukowany nowy wskaźnik zagłębienia z dwoma skalami
Wiadomość wysłana przez: piociso w 2020-11-22 | 21:26:45
Czyli reasumując. Jak nie Festol /w moim wypadku odpada/, to DEWALT DWS520?
Wiadomość wysłana przez: fyme w 2020-11-22 | 21:28:12
Wiadomość wysłana przez: hatemenow w 2020-11-22 | 21:32:16
Jakiej jakości oczekujesz i na jaką jesteś się w stanie zgodzić. I dopiero wybierz sprzęt
Wiadomość wysłana przez: piociso w 2020-11-22 | 21:32:49
Wiadomość wysłana przez: wilk325 w 2020-11-22 | 21:33:20
DEWALT DWS520Jak się do takiej kwoty zbliżyłeś to może GKT 55 GCE BOSCH
Wiadomość wysłana przez: fyme w 2020-11-22 | 21:36:33
Czytałem od deski do deski na bieżąco jak się tworzył. Dlatego moje pytanie takie "podsumowujące.Wniosek jest taki że dziś mam festoola
A teraz serio. Jest przynajmniej jedną aukcja na olx z z festoolem w świetnym stanie za bardzo dobre pieniądze i może jednak pójść w tę stronę?
Wiadomość wysłana przez: piociso w 2020-11-22 | 21:37:09
Wiadomość wysłana przez: rossi w 2020-11-22 | 21:38:05
W cenie akceptowalnej (do 1500zl) nie wiele się mieści a hikoki wygląda na rozsądny i sprzęt. Pewnie nie idealny ale pewnie lepszy od metabo i evolution. Dobre obroty (pytanie czy prawdziwe), z kilku opinii wygląda że w miarę trzyma katy, a jakby co ustawienie ich powinno się jakoś dać (w miare czytelna konstrukcja), zdaje się że tarcze też są uniwersalne, a na koniec posuw do przodu (znaczenie mniej miejsca potrzeba na stole).
Jak dobrze wyczytałem to Hikoki jest chyba w jakiś sposób spokrewnione z hitachi. Na zagranicznych stronach widziałem że piły hikoki są markowane metabo.
No i tak krok po kroku wybrałem. Cenę zakupu jak widać też trochę podniosłem, bo faktycznie poniżej 1k nie znalazłem pozytywnie zachęcającej piły. Nawet dewalt dws 774 odpadł ze względu na sporo drobnych mankamentów. Cena hikoki C8FSHG wynosi około 1200zl, zatem do planowanej Evo r210sms dokładam jakieś 300 - 400zl. Niestety nie odważę się kupić używanego sprzętu do dość precyzyjnych prac (nie piłowania opału).
Wiadomość wysłana przez: szmar w 2020-11-22 | 21:44:21
Wiadomość wysłana przez: fyme w 2020-11-22 | 21:47:48
Wiadomość wysłana przez: wilk325 w 2020-11-22 | 21:55:45
Przed wyborem hikoki obejrzałem cały internet, poznałem ofertę większości producentów (makita, metabo, bosch, evolution, holzmann, dewalt, festool). I to już nie pierwszy raz ;)
W cenie akceptowalnej (do 1500zl) nie wiele się mieści a hikoki wygląda na rozsądny i sprzęt. Pewnie nie idealny ale pewnie lepszy od metabo i evolution. Dobre obroty (pytanie czy prawdziwe), z kilku opinii wygląda że w miarę trzyma katy, a jakby co ustawienie ich powinno się jakoś dać (w miare czytelna konstrukcja), zdaje się że tarcze też są uniwersalne, a na koniec posuw do przodu (znaczenie mniej miejsca potrzeba na stole).
Jak dobrze wyczytałem to Hikoki jest chyba w jakiś sposób spokrewnione z hitachi. Na zagranicznych stronach widziałem że piły hikoki są markowane metabo.
No i tak krok po kroku wybrałem. Cenę zakupu jak widać też trochę podniosłem, bo faktycznie poniżej 1k nie znalazłem pozytywnie zachęcającej piły. Nawet dewalt dws 774 odpadł ze względu na sporo drobnych mankamentów. Cena hikoki C8FSHG wynosi około 1200zl, zatem do planowanej Evo r210sms dokładam jakieś 300 - 400zl. Niestety nie odważę się kupić używanego sprzętu do dość precyzyjnych prac (nie piłowania opału).
Trochę się pogubiłem :(. To mają być dwie ukośnice?
1. HiKOKI C8FSHG PILARKA STOŁOWA UKOŚNICA 1100W
2. Ukośnica Wielozadaniowa Premium EVOLUTION R210SMS
czy ja coś mylę?
Wiadomość wysłana przez: pinkpixel w 2020-11-22 | 22:06:29
A skończy się na tym że i tak z czasem kupi porządny sprzętTo jedyna słuszna możliwość? :)
ale z czasem chce się więcejmniej jest nielogiczne? :)
Każdy wybiera dla siebieSłowo klucz :)
stwierdzić że inni to idioci bo ja kupiłem za czysta i robięzgadzam się :) równie idiotyczne jak przeciwieństwo tego spostrzeżenia :)
Nie jestem i nie zamierzam być obiektywny w stosunku do narzędzi i sprzętu, interesuje mnie tylko to co ja nimi robię, u innych wolę oglądać co zrobili :)
Nie oczekuję by ktoś musiał podzielać moje zdanie, tak samo jak nie mogę zakładać że nowa osoba na forum tego zdania nie będzie podzielała. :)
Wiadomość wysłana przez: rossi w 2020-11-22 | 22:06:49
Zagłębiarka to kolejny zakup, w trakcie wyboru i decyzji.
Wiadomość wysłana przez: fyme w 2020-11-22 | 22:09:17
Co ty mi tu z kontekstu wyrywasz jak ja z tapatalka pisze i nie ogarniam takA skończy się na tym że i tak z czasem kupi porządny sprzętTo jedyna słuszna możliwość? :)ale z czasem chce się więcejmniej jest nielogiczne? :)Każdy wybiera dla siebieSłowo klucz :)stwierdzić że inni to idioci bo ja kupiłem za czysta i robięzgadzam się :) równie idiotyczne jak przeciwieństwo tego spostrzeżenia :)
Nie jestem i nie zamierzam być obiektywny w stosunku do narzędzi i sprzętu, interesuje mnie tylko to co ja nimi robię, u innych wolę oglądać co zrobili :)
Nie oczekuję by ktoś musiał podzielać moje zdanie, tak samo jak nie mogę zakładać że nowa osoba na forum tego zdania nie będzie podziela. :)
W każdym razie wniosek taki że lepiej podać wady i zalety i niech kolega sam wybierze niż twierdzić że moja jes bardziej mojsza niż twojsza
i to nie personalnie do Ciebie :)A kasa? To rzecz nabyta. Dziś jest jutro może nie być. Nie przywiązuje się więc jakoś bardzo do stanu konta ;D
Wiadomość wysłana przez: pinkpixel w 2020-11-22 | 22:41:53
Co ty mi tu z kontekstu wyrywasz jak ja z tapatalka pisze i nie ogarniam tak emoji848Bo nie piszę z tapatalka :) sam rozumiesz większy sprzęt więcej możliwości :D
W każdym razie wniosek taki że lepiej podać wady i zalety i niech kolega sam wybierze niż twierdzić że moja jes bardziej mojsza niż twojsza emoji846 i to nie personalnie do CiebieFaktycznie tak odebrałem, personalnie. :)
A kasa? To rzecz nabyta. Dziś jest jutro może nie być. Nie przywiązuje się więc jakoś bardzo do stanu kontaDla mnie powinna się zgadzać :) nie mam innych zachcianek :)
Wiadomość wysłana przez: szmar w 2020-11-23 | 06:51:40
sam rozumiesz większy sprzęt więcej możliwości
o nareszcie rozsądne spostrzeżenie doskonale rozumiemy (dotyczy to też pilarek, zgłębiarek ukośnic : "Większy sprzęt więcej możliwości"[
Wiadomość wysłana przez: duch_gdansk w 2020-11-23 | 08:22:20
Zaczynałem z pilarką ręczną meeca. Cięła. Po poświęceniu jej czasu nawet bardzo dobrze (dorobiłem sobie szynę ze sklejki) ale z czasem chce się więcej. Chcę się pracować sprzętem a nie przy sprzęcie. Chcę się go wyjąć i pracować a nie sprawdzać po nim. Kupilem więc zagłębiarkę dw (okazja była na olx). Ale zanim ją kupiłem rozważałem makite. Szybko ten pomysł zweryfikowały jej mankamenty jak cięcie gumy pod kątem czy dodawanie do skali grubosci szyny (co za pajac to zaprojektował to nie wiem) No wiec kupiłem dewalta. Dobra była. Mocna sztywna i miała swoje mankamenty. W sumie pi***oły których cześć poprawiłem jak grube krechy skali zagłębiania czy pochyłu a części nie jak brak definiowanego ustawienia dla 45 stopni czy kasowanie luzu na szynie potrzebujące imbusa. Do tego dość wiotka szyna która średnio mi leżała choć pomysł z dwoma gumami przedni. Kupiłem więc festoola. I możecie gadać ze dla amatora za dużo że festool to snobizm ale prawda jest taka że ta zagłębiarka po prostu robi swoje emoji2369 bez kombinowania, sprawdzania czy przerabiania. Wyciągam ze skrzynki i tnę. Po prostu. W końcu. I nie żałuję złotówki wydanej na ten sprzęt choć tanio nie było i bolalo przy zakupie.A ja miałem prawie ksero tej drogi. Meec aku 3 szt. Nie wyrobiłem psychicznie z tym g.... ;D, oddałem. Dewalt z Allegro używka, myślałem że jestem w niebie, wady jak wyżej ale to świetny sprzęt. Opi***zieliłem zasadniczo bez straty i nawet w zeszłym tygodniu na nim robiłem bo sprzedałem go swojemu szefowi. A potem w norze wyciągam Festyna i czuję dlaczego już ból wydania kasy przemienił się w radość. Ale nie wszystko musi być za wory kasy, mała wkrętarka Parkside ze zdejmowanym futerkiem to moje ulubione narzędzie ;D ;D ;D
Ps: też jestem amatorem i nikogo nie zmuszam. Da się robić wszystkim. Ale nie na wszystko wtedy starcza czasu.
Wiadomość wysłana przez: algha w 2020-11-23 | 09:26:05
Dodatkowo wyższe obroty niż w Evolution (za koszt możliwości cięcia metalu - no ale...)
Wiadomość wysłana przez: M.ChObi w 2020-11-23 | 10:22:13
Ja mam makitę sp6000 już ponad 3 lata . Jak dla mnie robi robotę tnie płyty i lite drewno .
Moje szyny dostały trohę po du**e na różnych robotach i nadal tną bez odprysków ( jak ma coś źle wyjśc to raczej przez jakość płyty )
Także tego jak jesteś z okolic Warszawy zapraszam . pobawisz się ( zagłębiarką też :D ) i sam zdecydujesz .
festul fajny nie powiem ale za cały set makity , zagłębiarkę , systejner , 2 szyny , sciski i łączniki kupisz tylko zagłebiarke festoola .
Wiadomo
B(ogaci)
Ż(yją )
I(naczej )
Ale po co przepłacać
Wiadomość wysłana przez: DMariusz w 2020-11-23 | 10:28:03
żeby nie przedłużać - efekt jest powtarzalny i średni. Przy każdym cięciu krawędź jest bardzo ładna (tarcza CMT 56Z + taśma papierowa) a kąta prostego nie ma :(
(https://kornikowo.pl/gallery/9/30-231120101248.jpeg)
Niby niedużo ucieka, niby nie widać, ale wyobrażam sobie że składając korpus szafki potrzebuję jednak 90 stopni.
Być może winna jest szyna lub operator - nie potrafię tak ustawić tych małych pokręteł do blokowania pilarki w szynie, żeby było płynnie a przy tym stabilnie - jakiś minimalny luz zawsze mi zostaje.
Wiadomość wysłana przez: pinkpixel w 2020-11-23 | 12:18:47
sam rozumiesz większy sprzęt więcej możliwościo nareszcie rozsądne spostrzeżenie doskonale rozumiemy (dotyczy to też pilarek, zgłębiarek ukośnic : "Większy sprzęt więcej możliwości"[
bez moich uśmieszków się nie liczy, bo wychodzi na poważnie :D
@szmar (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=426) za mało filmów kung-fu obejrzałeś i w tym problem :D nie stosujesz sztuki walki bez walki, jak byś trenował to byś te płyty ciosem "z karata" docinał a tak bida i musisz bulić :D, popatrz taki @fyme (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=44) miał chłopak potencjał, miał pi***olnięcie ze sklejki a teraz - ciepłe pampuchy ;D nie widzę przed tobą przyszłości, skończysz jak on - kupisz festula ;D
Wiadomość wysłana przez: fyme w 2020-11-23 | 14:40:14
Wiadomość wysłana przez: Qiub w 2020-11-23 | 20:18:09
czasami maja tez wieksze potrzeby, np. zeby wyciagnac zablebiarke z pudla, wje**c na szyne i cos sobie uciac... tak nawet o 3 nad ranem i zeby to mialo 90st po ucieciu zebys nie musial sie zastanawiac dlaczego ci spi***olilo
Wiadomość wysłana przez: pinkpixel w 2020-11-23 | 22:01:03
pixel musisz zrozumiec w koncu ze woski i parkinsony to nie jest szczyt marzen ludzi ;D
czasami maja tez wieksze potrzeby, np. zeby wyciagnac zablebiarke z pudla, wje**c na szyne i cos sobie uciac... tak nawet o 3 nad ranem i zeby to mialo 90st po ucieciu zebys nie musial sie zastanawiac dlaczego ci spi***olilo
aaa ić w cholerę :) z ciebie jest jedna wielka potrzeba ;D, wstawać po nocy i rżnąć, ja rżnąć chodzę w sobotę albo niedzielę między 10-12tą, nie będę kupował specjalnie Makity żeby ciąć po nocy :D
Wiadomość wysłana przez: Qiub w 2020-11-24 | 08:17:58
Wiadomość wysłana przez: algha w 2020-11-25 | 18:00:34
Wiadomość wysłana przez: rossi w 2020-11-25 | 18:08:08
Jak ktoś już miał kontakt z ukośnicami hikoki to dajcie proszę wskazówki gdzie skupić swoją uwagę, na oględziny będę miał ograniczony czas...
Wiadomość wysłana przez: rossi w 2020-11-29 | 17:20:09
Z pewnością kupię tę piłę :). Pan z Prointool zaproponował ceną ~1040zł brutto i zdaje się że w tej cenie to bardzo dobra maszyna.
Dotychczas nie znałem Hikoki/Hitachi ale po przejrzeniu katalogu wydaje mi się, że ten producent zasługuje na większe zainteresowanie.
PS ... z ukośnic Hikoki ujęła mnie większa piła - C3610DRA (255mm), która jest akumulatorowa z możliwością zastosowania adaptera AC/DC. Niestety poza ceną, dla mnie jest też za duża (gabaryty), ciężko zmieścić ją w warsztacie. Cena w Prointool za tę maszynę zaproponowana przez sprzedawcę 4030zł brutto, gdzie w skład dodatkowo wchodzi adapter i 2 akumulatory (36V@2,5Ah).
Wiadomość wysłana przez: algha w 2020-11-30 | 23:36:11
Też szukam czegoś jak najmniejszego i jak najwszechstronniejszego.
Cena rzeczywiście zacna.