Kiedyś, w jednym z marketów budowlanych, usłyszałem, jak sprzedawca polecał klientowi jakąś ukośnicę.
Wymieniał jej zalety, ale też podkreślił, używając pewnej przenośni: "... no chyba, że chce Pan robić ramki do obrazów, to nie da rady ... ".
Wtedy wtrąciłem się i spytałem, jaką by polecił właśnie do ramek. Odpowiedział uczciwie "To nie w tym sklepie"
A ja właśnie poszukuję jakieś precyzyjnej ukośnicy. Mam starego Einhel'a, którego kupiłem z 15 lat temu.
Używałem jej do prac typu: wiata na drewno, płot - spisywała się znakomicie. Ale teraz chciałem wykonać
bardziej precyzyjną pracę i zauważyłem, że:
- powierzchnia cięcia nie jest idealnie płaska
- nie da się wykalibrować kąta (ramie jest bardzo mało sztywne)
No i moje pytanie: jaką ukośnicę polecicie do precyzyjnych prac?
Czy trzeba kupić Kapex'a czy może są tańsze, a równie dobre rozwiązania (Bosch, Dewalt)?
(Chciałbym zakupić coś z tarczą min. fi 250 mm, bo potem starej się pozbędę, a potrzebuję
mieć możliwość przecięcia również większych elementów.)