Jedno jest pewnie: im więcej czytasz, tym mniej wiesz. Bierz na co ci kasa pozwala, zawsze możesz zwrócić. Druga sprawa to częstotliwość używania - jeżeli zamierzasz działać na sprzęciwie często - bierz lepsze. Przynajmniej ja tak decyduje o zakupie.
Konstrukcje może i bardzo podobne, ale u tańszych chińczyków oszczędności nie muszą być widoczne na pierwszy rzut oka. One mają podobnie wyglądać, żebyś sobie pomyślał "tańsza identyczna jak droższa, po co przepłacać?".
Wiem, wybór elektronarzędzia w obecnych czasach to mordęga, jeżeli dodatkowo ma być w miarę dobrze i niezbyt drogo.