Też kilka lat temu stałem przed wyborem zagłębiarki. Mimo wszystko kupiłem Festoola bo Mafell był za drogi. Dlaczego Festool? Bo był wystarczający i mam blisko sklep, serwis. Makity nie ma. Zamierzałem kupić Domino, i kupiłem więc teraz mam ten sam wąż z kablem do obu urządzeń. Makita trzyma się na szynie pod kątem 45 ale przycina taśmę przeciwodpryskową.
Co do zasad na szynie, musisz stosować te same grubości tarcz, inaczej szersza przytnie Ci taśmę i...
Co do podcinaka, też możesz w Festoolu ustawiać sobie na 3-4mm zagłębienie a później jechać na pełnej głębokości.
Części niby drogie, ale są!!!
Taka głupia rzecz jak ogranicznik na szynę, pomocny przy wycinaniu otworów w blacie. Na początku mówiłem, po co mi to do czasu kiedy pr******chałem kreski i... musiałem kawałek nowego blatu kupić, na szczęście był około 1000mm. Kupiłem ograniczniki bo są i teraz na spokojnie sprawdzę 2 razy zanim utnę, jak maszyna chodzi to już najczęściej pozamiatane.