Nie, próbowałem lekko, srednio, mocno - luzowałem, dokręcałem w trakcie drukowania - ni ch...ja.
Nie wiem czy nie robię jeszcze jakiegoś błędu w Slicerze bo sprzętowo nie mam sie już do czego doczepić, przegrzebałem praktycznie cały układ.
Przeczytałem wszystkie fora, kombinowałem z retrakcją, z przepływem - no kurna nie wiem gdzie jest diabeł.