Witam,
postawiłem nieduży domek z drewna, prostokąt o wymiarach 3x4, ze starych desek, belet itp. Domek został obity płytami osb o grubości 11mm, obity folią i 2cm styropianem, do tego ost. wartwa to będzie deska elewacyjna odpowiednio zaimpregnowana. Od wewnątrz ściany ociepliłem 15 cm watą mineralną, jako że boazeria do najtańszych nie należy to chciałbym część domku wewn. obić właśne płytami. Jednak od fachowców nasłuchałem się, że jeśli pojawi mi się tam wilgoć to płyty mogą tego niewytrzymać. W domku będzie palone w piecyku, jednak wiadomo że nie cały czas. Jakie jest wasze zdanie?

Funkcja, sam w sumie nie wiem. Pewnie jak będzie ciepło to będę w nim pomieszkiwał, domek jest w lesie.
No nie musi być pięknie, ale schludnie. Tak się składa, że płyty już kupiłem gipsowe, bo akurat miałem transport to wziąłem 10, bo to niedrogie jest i zastawiam się w końcu czy je użyć czy nie.

lepsze wodoodporne plyty. widzialem u klienta w garazu co ma na zewnatrz blaszaka
pod blacha wata i na to regipsy jakies takie grubsze . 

twierdzi ze ma to kilka lat i nic sie nie dzieje

Wiesz co ja talentu to za bardzo nie mam budowlańca, jedynie bardzo duży zapał, więc wzorować się na moim domku to nie ma co:) Na pewno w necie znajdziesz dużo lepiej wykonanych od mojego, wiedza moja jest czysta youtubowa

Takie rozwiązanie z płytą g-k mam w domku na działce. To pomieszczenie to łazienka. Po prysznicu sporo pary, wilgoci.
Płyty ( o ile pamiętam) dodatkowo zagruntowałem, a potem nakleiłem tapetę winylową imitacja kafelków.
I nic się złego nie dzieje a stoi to już 20 lat w drewnianym domku bez ogrzewania