Higrometru na stałe nie mam ale dokonałem pomiarów taką pokojową stacja która mierzy temperaturę i wilgotność. O dziwo w piwnicy gdzie pracuje jest około 42% wilgotności czyli mniej więcej tyle ile w mieszkaniu. Nie sugeruj się tym, że powinno być dwa procent różnicy. Wilgotność powietrza w domu zależy od wielu czynników
Latem jest wyższa, a zimą kiedy działa CO jest niższa. Mam w domu otwartą kuchnie z salonem i wystarczy, że rosół pyrka przez kilka godzin na piecu i wilgotność skacze do 56-58%. Rano o 5tej kiedy wstaje do roboty Higrometr pokazuje 36-38% (za dnia używam nawilżacza bo mi bajtle kaszlały od suchego powietrza). Także nie wierz w takie bajki. U mnie między warsztatem, a domem występuje spora różnica temperatur. Teraz zimą mam w piwnicy 15-16°C, podczas gdy w przeciętnym mieszkaniu temperatura waha się pomiędzy 20-23°C. Zrobiłem w takich warunkach łóżko z buku białego i nic się z nim w przeciągu 8 miesięcy nie stało. Ostatnio robiłem dla kolegi szafkę na buty z Jesionu i póki co też nie mam żadnego info żeby się coś pogięło. Ważne, żeby dobrze przygotować materiał i stosować bajlagi w procesie klejenia które zapewnią, że w czasie ściskania materiału podczas klejenia nie zrobi Ci się łódka lub śmigło. Tarcicę kupuje w Legrand Woods w Kętach, jest po suszarni, wysuszona do 8-12%. Co do samego parzenia buku to wiem tylko tyle, że jest to traktowanie drewna parą wodną w procesie suszenia. Ale więcej musisz sobie wyguglać bo ja nie wiem jak dokładnie wygląda ten proces. Parzenie buku sprawia, że staje się mniej "kapryśny'' i nie pracuje tak bardzo.