Po prostu nie rozumiecie clue tego żartu. Hitler w swoim mniemaniu chciał dobrze. Myślał: "zbuduje zaje**ste Niemcy" czyli dla Niemiec chciał dobrze. To że się mylił w ogólnym pojęciu słowa "dobrze" i w drodze dążenia do "dobrze" i to w gigantycznym stopniu to jest "inna inkszość". Gdyby chciał źle to myślał by: "Rozje**e Niemcy." Żeby było jasne. Gardzę każdym socjalizmem. Narodowym, Międzynarodowym, Realnym, europejskim i każdym innym.