Na forum wyczytałem że po 3 godzinach ludzie wyciągali klejonki ze ścisków. W każdym bądź razie nic się nie rozpadło i teraz to może i kilkadziesiąt godzin się ściskać.
Człowieku , wyciągali ale nie żeby je od razu w grubościówkę pchać tylko żeby ściski odzyskać do dalszych prac.
Nawet na kleju typu Titebond masz napisane , że możesz zdjąć ściski po niedługim czasie ale klejonki nie obrabiać przez 24 godziny.
No chyba , że lubisz być zaskakiwanym kiedy ci się w rękach coś rozpadnie w najmniej oczekiwanym momencie.