Jak widzę takiego tematu tu jeszcze nie ma jak wykonywanie prac na wyrzynarkach włosowych , no to czas zacząć od czegoś swojego .
Wyrzynarki włosowe powoli zaczynają u nas w kraju zdobywać chętnych do pracy na nich to może i inni się pochwalą co im na tym udaje się zdziałać .

Na początek kolekcja moich ozdób choinkowych która ciągle się powiększa bo pomysłów na kolejne wzory też przybywa .
Zwyczajowo robię owe ozdoby choinkowe w wersji [dumnie zwanej ] 3D , czyli wycinam z kantówki która ma przekrój 5cm/5cm , oczywiście w teorii ma taki rozmiar bo kupując w markecie kantówki można trafić różnie ale nigdy na dokładnie zrobione i mające dokładny wymiar w przekroju 5cm/5cm .
Kantówki zwykle są świerkowe a to drewno ma swoje plusy ale i minusy , plus taki że jest tanie jak się popsuje coś strata niewielka , a minus to fakt sporej różnicy w przyrostach miedzy ciepłymi miesiącami a zimowymi nie każdy wzór w czymś takim da się zrobić .
No to na pierwszy ogień pójdą obrazki z ostatnich testowanych wzorów , był to jakiś dziwny w kształcie wisiorek plus dzwonek , oba wzorki zmieściły się na jednym kawałku jaki udało mi się wyciąć z kantówki przyniesionej z marketu , niestety przy takich pracach w wersji 3D wszelkie sękate miejsca i popękane nie nadają się należy je odciąć , do takich prac nadają się tylko odcinki drewna praktycznie idealne czyli proste równe bez pęknięć i nawet najmniejszych sęków .
Dorzucę jeszcze małą kolekcję dzwonków jaka się już mi pomału tworzy plus kilka innych wzorów bo widzę że tu się da dużo załączników wcisnąć .
Dorzuciłem też zdjęcia misek zrobionych na wyrzynarce które trochę zestresowały Mery )

Marek .

Te miski to wycinane z jednego kawałka deski owalne elementy , później się to skleja jedna warstwa na drugą , co widać na zdjęciu prze oszlifowaniem jednej z tych mniejszych misek .

Tu jest taki mały haczyk przy tej robocie . Jak chce się wykonać miskę czy inne coś z jednego fragmentu deski czyli rysując np. coraz mniejsze okręgi i wycinając je kolejno to kąt cięcia pod jakim będzie ustawiony brzeszczot jest zależny od grubości deski i grubości ścianki jaką ma mieć wycinany a później sklejany przedmiot . Musi to tak pasować aby dolna powierzchnia np. pierwszego wycinanego pierścienia pasowała z górną powierzchnią następnego , a to jest zależne od przekątnej jaka jest między grubością deski a grubością boku .

Marek .

nie no wypas

Producenci misek go nienawidzą!






Wyrzynarkowcy też 

Kolejne trzy wzory ozdób choinkowych do przetestowania .
Gwiazdka jest łatwa do przewidzenia jak będzie wyglądać ale dwa pozostałe wzory to trochę zagadka jak to wyjdzie na finał .
Najpewniej w poniedziałek będę się tym bawił .

Marek .

Mi wystarczy zdjęcie jednego wyszlifowanego do końca i pomalowanego
Z tego co widzę to chyba same półprodukty jak na razie

Na teraz rzeczywiście to pod względem wykończenia albo półprodukty czy też trzyciwierciprodukty )))

Co do wykończenia to zależności od wzoru będzie albo lakierobejca bo to przynajmniej załatwia dwie rzeczy jednocześnie czyli jakiś tam kolor plus lekkie zabezpieczenie lakierem przed kurzem , może będzie też wykończone czymś co nie będzie tak gęste jak lakierobejca bo niektóre wzory mają dużo małych otworów i trudno tam się dostać nawet małym pędzlem .
Miałem też pomysł użycia aerografu żeby tam gdzie się nie da pędzlem dmuchną aerografem , można to też zanurzyć w oleju lub bejcy ale tu może powstać problem z zaciekami a nie da się wszędzie dojść szmatką czy też pędzlem aby nadmiar owych płynów pozbierać .
Dodam że te wzory sam wykombinowałem i najpierw dobrze jest je przetestować więc nie ma sensu ich na teraz wykończyć na 100% .Będzie robota w większej ilości to i będzie to wykończone jak należy .

O brokatowaniu myślałem ale zrezygnowałem niech widać że to drewno a nie chiński plastik z brokatem ))

Tak że na dziś jest jak jest z wykończeniem , lepiej jak pomysł się dłużej rodzi niż zrobić na szybko i spierniczyć .
A miski zostały tak naprawdę wykończone prawie po roku leżakowania ))

Marek . 

ZARĄBISTE!