W weekend miałem trochę czasu, więc trochę porobiłem. Najpierw wkleiłem pręty na kotwę fishera
Pręt 16mm, wiercony 12+ mm w słupek. Jeśli ktoś będzie robił coś podobnego to trzeba pamiętać o odpowiednim czyszczeniu otworu. Wycior jest tani a zamiast pompki można użyć odkurzacza.
Zrobienie całości z wywierceniem otworów w betonie zajęło mi 8 godzin.
Efekt wygląda mniej więcej tak:
Następnie odznaczanie na belkach i wiercenie. Robota nudna ale idzie. Wiercę na Boschu PBD40 i na razie daje radę. Rozwiązanie gdzie wiertarka jest opuszczana ma ta przewagę, że można łatwo zwiększyć głębokość wiercenia opuszczając całą wiertarkę. Bez tego bym chyba oszalał.
I połowa zrobiona:
Może uda mi się w weekend ogarnąć drugą połowę.
Aha,wszystkie belki są docięte z nadmiarem. Jak całość będzie złożona wtedy odznaczę prostą linię i utnę na wymiar.