Autor Wątek: Tragiczna historia pewnej zjeżdżalni  (Przeczytany 2067 razy)

Offline Tony23

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 274
Tragiczna historia pewnej zjeżdżalni
« dnia: 2020-03-20 | 22:17:48 »
Hej!

Pomysł na zjeżdżalnie zaczerpnięty od Kobeomusk, pewnie większość kojarzy ten kanał na YouTube. W filmiku widać projekty z wymiarami więc poszło w miarę szybko z projektem.


Przerysowanie na formatuje sklejki 12mm, trochę piły stołowej, trochę ręcznej. Narożniki na pile taśmowej samoróbkę ;) później frezarką z frezem prostym z łożyskiem i mamy idealne odwzorowanie.



Niestety po wycięciu dwóch boków schodków zorientowałem sie, że kąt zaznaczony na rysunku w kółku jest zły i zjazd jest równolegle do podłoża :(

Zaczynamy od nowa,okazuje się że z dobrym kątem wchodzą dwa boki na jedną formatkę, a stopnie robię z zepsutej poprzedniej, więc dużych strat w materiale nie ma.



Boki z buczyny, przyszła strasznie powyginana więc sporo roboty było. Jedno zaokrąglenie zrobione na tasmowce, reszta frezem z łożyskiem i gotowe.
Na płytę na zjazd brakło materiału, ale mimo że był już wieczór żona zadeklarowała się że skoczy do marketu by to szybko skończyć. Więc szybko mijają 4 godziny i jestem już po wizycie na sali operacyjnej



Tak kończy się praca na nieosłoniętym wałku strugarki :( na szczęście tylko draśnięty palec środkowy i przecięte tylko ścięgno prostownika. Niestety w miejscu przyczepu więc trzeba było przewiercić paliczek i zaczepić z drugiej strony



Najgorsze, że palec potrzebny mi bardzo w pracy bo jestem fizjoterapeutą/terapeuta manualnym :( L4 co najmniej do 20 kwietnia, w sumie i tak bym zamykał gabinet ze względu na koronawirusa, tak przynajmniej mam płacone L4, ale to marne pocieszenie.
Uraz psychiczny też spory. Jak myślę co bym następnego robił, jak bym rozkrawal materiał to widzę moment ruchu ręki w kierunku wała strugarki.... Mam nadzieję że niedługo to minie.
A następny projekt jest oczywisty, osłona wału strugarki, osłona na paski klinowe etc.
Człowiek myśli że go to nigdy nie spotka, że uważa... Dobrze że skończyło się tylko tak.

2 tygodnie minęły i już człowiek usiedzieć na du**e nie może, a skoro materiał przycięty to przecież prawa ręka parę śrubek się ogarnie i zjazd sklejony i skręcony (od dołu na niewidoczne połączenia)



Mocowania zrobiłem za pomocą muf i tu było sporo kłopotu, pewnie brak doświadczenia.
Połączyłem całość ściskanie, przewiercilem całość na grubość śrub, ale w tej części do wkręcenia muf trzeba było poszerzyć. Nie umiałem za dobrze chyba utrzymać kąta wiercenia albo wkręcania muf i trzeba było troszkę ponaginac, przez co całość się lekko wygięła i jeden narożnik zjazdu nie opiera się o ziemię. Będe musiał go lekko czymś podbić.


Całość zaolejowana dwa razy, a płyta zjazdowa potraktowana trzy razy lakierem bezbarwnym. Całość wygląda ostatecznie tak:





Pierwsze testy:



Życzę Wam wszystkim bezpiecznej pracy w warsztatach. Ostrożność przede wszystkim, nie popełniajcie tego błędu co ja: "przecież mnie to nie spotka".
« Ostatnia zmiana: 2020-03-20 | 22:29:55 wysłana przez Tony23 »

Offline Oliva

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1370
Odp: Tragiczna historia pewnej zjeżdżalni
« Odpowiedź #1 dnia: 2020-03-20 | 22:25:58 »
Zjeżdzalnia fajna tylko...

... palucha i straconych nerwów szkoda  :(

Szybkiego powrotu do pełnosprawności życzę  :)

Offline microb1987

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4216
Odp: Tragiczna historia pewnej zjeżdżalni
« Odpowiedź #2 dnia: 2020-03-20 | 22:53:11 »
Fajna zjeżdżalnia, też się do niej przymierzam. Za wczasu dawaj tu rysunki z wymiarami emoji6.
Paluch do wesela się zagoi, ale boli od samego patrzenia emoji51
Trzymaj się emoji1320

Offline Gumiś

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 247
Odp: Tragiczna historia pewnej zjeżdżalni
« Odpowiedź #3 dnia: 2020-03-20 | 22:55:01 »
Zjeżdżalnia dla takiego malucha super   :D

Oby paluch się szybko zagoił i wrócił do sprawności  ;)

Offline Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10285
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Tragiczna historia pewnej zjeżdżalni
« Odpowiedź #4 dnia: 2020-03-20 | 23:05:45 »
dobrze że tylko tak się skończyło, radość dziecka zrekompensuję ból, niech się szybko goi :)

Offline Groszek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1149
  • Less, but better
Odp: Tragiczna historia pewnej zjeżdżalni
« Odpowiedź #5 dnia: 2020-03-21 | 07:41:45 »
Też kiedyś wsadziłem paluchy w strugarke ;) bedzie dobrze - moralniak to zawsze jest po obrażeniach - minie tak samo jak ból i rana. A zjeżdżalnia super! Dawaj czadu z kolejnymi projektami jak sie zagoi :)
« Ostatnia zmiana: 2020-03-21 | 07:43:46 wysłana przez Groszek »

Offline DyzMeg

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 767
  • Nie martw się! Kiedyś wszyscy wyjdziemy na prostą!
Odp: Tragiczna historia pewnej zjeżdżalni
« Odpowiedź #6 dnia: 2020-03-21 | 08:19:33 »
Fajna realizacja, mam rocznego szkraba więc może jak znajdę w mieszkaniu miejsce to zmałpuję tą zjeżdżalnię.
Dobrze że się dzielisz też tą złą przygodą i się nie wstydzisz. Może komuś to uratuje zdrowie.
Wszystkiego dobrego życzę
Jeżeli coś jest głupie, ale działa, to nie jest głupie!

Offline ozi

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7693
    • rachunek
Odp: Tragiczna historia pewnej zjeżdżalni
« Odpowiedź #7 dnia: 2020-03-21 | 10:14:10 »
Fajny projekt 👍
A palec, no cóż do wesela..... Szybkiego gojenia i kolejnych projektów  :)
nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem

Offline Stan_LIT

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 151
Odp: Tragiczna historia pewnej zjeżdżalni
« Odpowiedź #8 dnia: 2020-03-21 | 11:56:37 »
Dobrze ze tylko tyle bo bardziej poważnie by się to mogło skończyć mowie o palcu bo zjeżdżalnia super sprawa. I szkrab pewnie bardzo dumny ze ma takie nowe uciechy.
 

Offline M.ChObi

  • Moderator Globalny
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7868
Odp: Tragiczna historia pewnej zjeżdżalni
« Odpowiedź #9 dnia: 2020-03-21 | 12:30:35 »
Zjeżdżalnia super


Ale posiadanie dzieci to faktycznie Krew , Pot i Łzy  ;)



Zdrówka życzę
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

Offline thepilator

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 132
Odp: Tragiczna historia pewnej zjeżdżalni
« Odpowiedź #10 dnia: 2020-03-22 | 16:38:42 »
Niech się palec szybko goi emoji3 Ostatnio szukałem na YouTube inspiracji na rzeczy dla dzieci i też widziałem ta zjeżdżalnie, podbijamy z prośbą o więcej szczegółów odnośnie wymiarów emoji3 Na filmie można złapać wszystkie czy czegoś brakuje?

Offline undead

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1041
  • The sky is the limit
Odp: Tragiczna historia pewnej zjeżdżalni
« Odpowiedź #11 dnia: 2020-03-22 | 17:04:27 »
Zjeżdżalnia super.
Niech Ci się szybko goją palce. Na szczęście są w całości, gorzej pewnie by było przy spotkaniu z pilarką :(

Szybkiego powrotu do zdrowia i nowych udanych projektów życzę

Offline Qiub

  • Targi
  • Kornik - Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 5698
Odp: Tragiczna historia pewnej zjeżdżalni
« Odpowiedź #12 dnia: 2020-03-22 | 19:31:23 »
Hardcore porno !

Sezon upi***olonych paluchow uwazam za rozpoczety ;D

To juz wiesz dlaczego nasze logo tak wyglada... jednych boli drugich wkuwia a inny pi***ola ze poje**ne jest!

To nie logo a przestroga!

Offline undead

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1041
  • The sky is the limit
Odp: Tragiczna historia pewnej zjeżdżalni
« Odpowiedź #13 dnia: 2020-03-22 | 20:04:23 »
Hardcore porno !

Sezon upi***olonych paluchow uwazam za rozpoczety ;D

To juz wiesz dlaczego nasze logo tak wyglada... jednych boli drugich wkuwia a inny pi***ola ze poje**ne jest!

To nie logo a przestroga!

jestem już tyle czasu na forum, ale dopiero teraz po twoim wpisie, przyjrzałem się logo i masz 100% rację to przestroga!!! Ze tej intencji wcześniej nie dostrzegłem :D

Offline Eldier

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 383
Odp: Tragiczna historia pewnej zjeżdżalni
« Odpowiedź #14 dnia: 2020-03-23 | 00:51:38 »
Ze tej intencji wcześniej nie dostrzegłem

Myślałeś że to rękawiczka rowerowa?  ;D ;D ;D

Tony
Zdrówka i nich szybko się paluchy goją. Swoją drogą to zdjęcie z bandażem chyba bardziej drastyczne niż to z blaszką. Chyba że moja wyobraźnia tak działa??? Ale nie pokazuj jak fuckers wygląda z właściwej strony, bo pewnie tam jest gorzej.
Ja tylko nabijam posty jak Obi :D