Dzięki. Tak ... tylko na gorący. To właściwie nie jest amelinium tylko inox na warstwie jakiegoś tworzywa sztucznego. Myślałem, żeby przykleić to na jakiś klej dwuskładnikowy, ale nie chciałem nic zapaćkać i tak padło na klej na gorąco. Zobaczymy za rok. Na szczęście rogi nie są wystawione na jakieś uszkodzenia mechaniczne, więc może wytrzyma. Klej na gorąco jest o tyle dobry, że łatwo go w razie czego usunąć i można wtedy dać jakiś inny, gdyby pojawił się problem.