Tak mnie naszło(czyt.niemiec pozwolił)
Jak iskrzy dość mocno,a na słuch obroty nie falują(przyspieszają zwalniają) to pokusiłbym się jak jest dostęp do szczotek,zastosować doszlifowanie szczotek kawałkiem pumeksu...tak taki biały do pięt tylko nie używany
Iskrzyć może tylko w punkcie styku szczotka komutator(wirnika) i to tak delikatnie.
Czasami wali mocniej...ale na moje pryszczate oko, to może być wina za miękkich szczotek
szybciej się wycierają tworząc brudny przewodzący ślad
Komutator powinien być wypieszczony jak nóż od struga,to i miękkie szczotki nie straszne(chyba
)
Sprężynki(szczotek) także trzeba sprawdzić,bo czasami jak się urwie ta lineczka łącząca blaszkę ze szczotką to prąd przepływający przez sprężynkę potrafi ją rozhartować
Kurcze!!!!!
zapomniałem nastraszyć
Wszelkie prace pod napiciem wykonujecie na własne ryzyko, pracujecie może pod małym napięciem 230V ale nie zapominajcie... to prąd zabija, i to taki tyci tyciuteńki
No