Autor Wątek: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia  (Przeczytany 3214 razy)

Offline jburek

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 128
Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
« dnia: 2020-09-04 | 20:48:53 »
Kilka dni temu przyszła strugarka Bernardo SP 200: https://www.hafen.pl/sp-200-p-/-400-v
Pomijając o 10k droższego Roblanda jest to jedyna strugarka jaką znalazłem która przychodzi w częściach lub można sobie rozebrać bez utraty gwarancji co bylo dla mnie bardzo ważne.
Dziś w końcu ją skończyłem składać i uruchomiłem i mogę wyrazić opinie.

1. Blaty - tego się najbardziej obawiałem - na szczęście są idealnie proste - mam normowany liniał, nie wcisnę nawet najcieńszego płatka szczelinomierza - duży, bardzo duży plus.
2. Jest cicha. Znaaaaaacznie cichsza niż niż wcześniej posiadany Schepach 1080. Ja biegu jałowym w odciąg zagłusza strugarkę.

I to koniec plusów.

Teraz minusy:
1. Pomijając śliczne blaty to reszta to chińszczyzna najniższego sortu. Korbki do regulacji blatów nie pasujące do trzpieni (bez pilnika sie nie obeszło). Otwory mocujące blat wywiercone tak, że nie dało się w linii prostej ustawić szajby silnika i wału.
2. Tępe noże, ale tak kompletnie. Strugają, ale czuć, że to męka
3. Wibracje - mimo godzinnego ustawiania silnika nadal paski mi się grzeją i czuć delikatne drganie - nadal coś jest nie tak.
4. Silnik kręcił się w niewłaściwą stronę, po raz pierwszy przydała się wiedza ze szkoły jak zmienić kierunek obrotów silnika 3fazy :) Choć to może być wina instalacji.

Ogólnie jak ktoś ma czas i cierpliwość to mogę polecić ze względu na rewelacyjne blaty (i przykładnice), ale nie jest to maszyna dla kogoś kto chce, żeby przyszło gotowe - włączyć i pracować. A i trzeba negocjować cenę, pan z Hafena dał ogromny rabat.


Offline piociso

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3392
Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
« Odpowiedź #1 dnia: 2020-09-04 | 21:00:41 »
Noże w Bernardo to szajs. Wygląda że nie zależnie od modelu strugarki. Opisywana na forum sprawa parę razy. W mojej Bernardo PT250 mam 3-cie noże. Wszystke szajs. Nie za ostre od nowości i z plasteliny. Te które mam teraz-nowe po paru deskach sosny i desce z jabłoni są już przytępione i o zgrozo ślady zaczęły zostawiać wyszczerbień.

Offline sgt_raffie

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 986
    • Milmag
Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
« Odpowiedź #2 dnia: 2020-09-04 | 21:03:16 »
Choć to może być wina instalacji.
niczyja wina...znaczy sie wina fizyki :)
ogromny rabat.
zdradzisz?

Bylem jednym z tych co Ci odradzali..Jak blaty proste to super. A jak wspolplaszczyznowosc blatow? Trzeba podkladki dawac w jaskolki czy ok z fabryki?
Pozdrawiam
Rafał J.

Offline Darkous

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 192
Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
« Odpowiedź #3 dnia: 2020-09-04 | 21:03:27 »
Ile procent rabatu dostałeś? Takie wady przy maszynie wg cennika niemal 6 kafli? Przerażające
Ucz się ucz, nauka to potęgi klucz.
Jak będziesz miał dużo takich kluczy to może zostaniesz woźnym.

Offline jburek

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 128
Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
« Odpowiedź #4 dnia: 2020-09-04 | 21:10:52 »
Bylem jednym z tych co Ci odradzali..Jak blaty proste to super. A jak wspolplaszczyznowosc blatow? Trzeba podkladki dawac w jaskolki czy ok z fabryki?

Rabat jeśli dobrze liczę ~24%.
"wspolplaszczyznowosc " - sprawdzałem jak do tej pory ustawienie na zero i na 1 mm i w obu przypadkach jest ok. Nie wiem jak na pełnym opuszczeniu. Poza tym widzę, że są po 4 śruby regulacyjne/blat

" Nie za ostre od nowości i z plasteliny. "
Czyli nie warto ostrzyć tych noży tylko lepiej kupić od razu coś lepszego?


Offline sgt_raffie

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 986
    • Milmag
Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
« Odpowiedź #5 dnia: 2020-09-04 | 21:15:43 »
Jesli to samo co u mnie w adm to daruj ostrzenie. Bierz Leitz-a albo Pilane/Globusa. CMT odpusc.
Jak sa sruby to juz super..
Czyli zamiast 6 kafli 4,5...ale i tak sporo sadzac po Twoim opisie..
Pozdrawiam
Rafał J.

Offline jburek

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 128
Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
« Odpowiedź #6 dnia: 2020-09-04 | 21:22:46 »
Wiem, że za podobną kwotę pewnie bym kupił super Żefama czy inną Jaromę, ale mam warsztat w piwnicy i niestety takie coś absolutnie odpada.
Lewo co po moich bardzo stromych schodach  (prawie drabina) we trzech te chińskie blaty spuściliśmy.

Offline piociso

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3392
Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
« Odpowiedź #7 dnia: 2020-09-04 | 21:23:41 »
Czyli nie warto ostrzyć tych noży tylko lepiej kupić od razu coś lepszego?
Ty możesz mieć wybór innych noży. Ja nie mam. Do Bernardo PT250 nic nie ma na rynku, żadnych nie można dopasować. Mało tego to tak zrobili otwory konstrukcyjne w nożach służące do podnoszenia/opuszczania, że już NOWE są prawie w granicy tolerancji tych otworów. Ostrzenie noży /1 raz/ jeszcze przejdzie. I na tym koniec. Drugie ostrzenie a co za tym idzie ich ubytek na wysokości powoduje, że noże są za wąskie a otwory nie pozwalają ich podnieść do żądanej wysokości. Oczywiście zrobili to po to żeby nie ostrzyć tylko kupić następne nowe.

Chyba, że się mylę co do zamienników nozy do Bernardo PT250 to chętnie skorzystam z pomocy jakie i gdzie kupić. Z góry dziękuję. Mimo usilnych poszukiwań ja nie znalazłem. Jedynym przedstawicielem na Polske jest właśnie Hafen ze swoimi nożami z plasteliny.

Offline jburek

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 128
Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
« Odpowiedź #8 dnia: 2020-09-04 | 21:26:09 »
Hmmm, no właśnie u mnie są noże 205 x 17 x 2,5  i nie znalazłem globusów
Coś źle szukam ?

Offline piociso

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3392
Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
« Odpowiedź #9 dnia: 2020-09-04 | 21:29:38 »
Może być jak przy mojej. Nie ma Globusów ani ŻADNYCH innych. Tylko hafen z swoją plastelina. Szukałem wszędzie gdzie możliwe. Może u Ciebie będzie ten sam problem. A te z plasteliny wcale nie takie tanie. Coś pod 200 zł z przesyłką u nich kosztują.

Offline jburek

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 128
Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
« Odpowiedź #10 dnia: 2020-09-04 | 21:31:18 »
Hmmm, nie wziąłem tego pod uwagę wybierając maszyne...

Offline piociso

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3392
Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
« Odpowiedź #11 dnia: 2020-09-04 | 21:35:27 »
A Widzisz. Rozwalili system tymi nożami w Bernardach. Są jedynym przedstawicielem, nie ma zamienników i są z plasteliny i jak coś tam robisz nawet amatorsko jak ja to 2 komplety w ciągu roku trzeba kupić. Jak pisałem, przestugałem może z 20 m bieżących deski sosny i z 3 m jabłoni i noże wyszczępione i przytępione. Oczywiście nie ma mowy o jakiś spinkach, gwoździach itp. Drewno suche.

Offline Darkous

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 192
Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
« Odpowiedź #12 dnia: 2020-09-04 | 21:36:07 »
Nie robią nozy na zamówienie różnej klasy specjaliści? Czasem widziałem w mrokach netu, ze oferują różne takie, jak szukałem strugarki dla siebie...
Ucz się ucz, nauka to potęgi klucz.
Jak będziesz miał dużo takich kluczy to może zostaniesz woźnym.

Offline piociso

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3392
Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
« Odpowiedź #13 dnia: 2020-09-04 | 21:37:45 »
Może i robią tylko ile Ci wtedy takie noże wyjdą cenowo. Zeby tylko nie przekroczyły wartości mojej Bernardo PT250 :)

Offline Darkous

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 192
Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
« Odpowiedź #14 dnia: 2020-09-04 | 21:39:18 »
Na chłopski rozum, jakby w sensownej cenie jakiś rzemieślnik naumiał się produkować takie noże to w Polsce jak mniemam miałby niezłą niszę
Ucz się ucz, nauka to potęgi klucz.
Jak będziesz miał dużo takich kluczy to może zostaniesz woźnym.