czytam , czytam i jakbym widział siebie jakiś czas temu
też często pytałem o różne rzeczy w tym i o taką maszynkę, dokładnie takie same odpowiedzi padały
ale po sobie samym wiem jak to jest zaczynać bez dużego budżetu nie mając kasy na lepszy sprzęt, nie raz odciułałem troszkę kasy na jakiegoś chińczyka a wszyscy nie kupuj bo szkoda nerwów i czasu i pieniędzy na to, ale gdybym miał czekać aż odłożę na lepszą strugarkę to pocóż mi ona skoro nie mam piły a przecież gówna nie kupię , i znów odkładanie i czekanie i tak mija rok drugi zanim mogę przeciąć deskę na dobrej pile i ją prze strugać na w miarę dobrej strugarce,przez rok stoję i czekam,nie robię projektów nawet najmniejszych bo nie mam czym ? w ten sposób nie dość że nic nie zrobię to zapał i chęci na majsterkowanie i stolarstwo miną .
Koledzy dobrze radzą żeby kupić lepszy sprzęt ale dla czego ? bo sami to przeszli i wiedzą że szkoda kasy i nerwów na gówniane sprzęty ale zapomnieli o jednym, skąd to wiedzą ? bo większość z nich zaczynała od takich sprzętów i są już mądrzejsi o te doświadczenia, tylko Panowie przypomnijcie sobie dlaczego od nich zaczynaliście, czy było od razy was stać na kupno wielu maszyn i narzędzi z lepszej półki ? od czegoś trzeba zacząć, na czymś trzeba się nauczyć i dopiero gdy tych sprzętów tanich się ma i dopiero gdy wychodzą w praniu ich wady i braki człowiek wtedy dochodzi do tego że potrzebuje coś większego i lepszego,
Sam 3 lata mam takie kombo od Meeca, czy kupiłbym jeszcze raz ? oczywiście, nie żałuję żadnej złotówki wydanej na niego, kosztował mnie ok 700 zł, zrobiłem na nim mase projektów , oczywiście małych i nie bardzo wymagających ale jak one mnie cieszyły
przy większych projektach pomocą służyli mi inni kornicy z okolicy którzy nigdy nie odmówili pomocy jak potrzebowałem strugać większe gabaryty i jakoś dawałem rade robić.
także ten tego jak jesteś cierpliwy to kupuj i rób i ciesz się ze zrobionych rzeczy, jak nie jesteś cierpliwy to niestety problem, trochę nerwów będzie to kosztowało zanim nauczysz się robić tak żeby omijać te wady , na tanich maszynach tez można robić tylko kosztuję to dużo więcej czasu i nerwów ale co najważniejsze można robić a nie czekać , czekać, czekać i odkładać . Sam po sobie wiem że od czegoś trzeba zacząć i im skromniejszy budżet tym słabsze narzędzia, ale przyjdzie taki czas że jak już będziemy mieli te słabe narzędzia i zobaczymmy że rzecz którą na nich robimy przez pół dnia innymi narzędziami zrobimy w godzinę wtedy nadchodzi czas na wymianę sprzętów na lepsze, ale nie stoimy w miejscu, ciągle mamy na czym robić i możemy wtedy odkładać na lepsze a na błędch i doświadczeniu zdobytym na gównolicie wiem czego oczekiwać od lepszego narzędzia