Kornicy,
wytłumaczcie proszę, o co kaman? Widziałem jakiś czas temu, podczas poszukiwań maszyny, że stare (lata 80-te) modele Mafell adh 280 mają wałek nożowy nieprostopadły do osi głównej maszyny. Myślałem, że to był jakiś fuck up konkretnego egzemplarza. Ale potem natrafiłem na jakieś inne zdjęcie w necie i tam też było widać, że wałek nożowy jest pod kątem. Co więcej! W wałku chyba jest tylko jedna listwa nożowa na pełną długość wałka, tj. 280mm, a po przeciwnej stronie nóż jest mniej więcej 1/3 długości. Zgłupiałem... Co to za pomysł, czy warto taką maszynę rozważać (przeznaczenie domowy garaż) i jakie problemy mogą wynikać z takiego dziwoląga?
Załączam fotki ze strony:
https://heynet4u.de/zz-holz-projekt-mafellhobel-aufarbeiten.php

Widać, że wałek nożowy nie jest równoległy względem pozostałych no i te noże...

Elektra beckum to bliźniacza konstrukcja 260mm wałek jest tam równolegle z walkami pociagowymi. Ciekawe jakie są tam łożyska, wahliwe ? Nigdy się nie spotkałem z takim rozwiązaniem.

Gdzieś kiedyś takie info znalazłem, że to ustawienie ( chyba 5*) jest dla poprawy jakości strugania.
Ja tez mam takie wrażenie, że jak deskę pcham lekko pod kątem a nie na wprost to na sękach mniej wyrwie.
Nie znam się na struganiu ręcznym ale jak patrzę na filmiki to chociażby Łukasz Giergasz też jak struga to strug często idzie pod kątem.
Moim zdaniem składa się to do kupy.
Jak noże mają normalny, dostępny na allegro wymiar to ja bym brał. Raczej mała szansa, że maffel odwalił jakąś kaszanę.

aby przy wyrównywaniu wąskich krawędzi używać tylko ten krótki i tani nóż, a nie tępić tylko jednej części tego długiego noża.

Po to jest przykładnica przestawna ,że można pracować obojętnie w którym  miejscu   długiego noża .

Może tak wytłumaczono . Prędzej krótki nóż  profilowy  zastosował bym   do zrobienia  np ryflu czy innego kształtu na powierzchni deski .
Normalnie  przy pracy nawet majsterkowej nie wyobrażam sobie przezbrajania  maszyny

Teraz zauważyłem   osobne miejsce   w wale na te krótkie  noże .

Ok.
To co , zdejmować długie do pracy , czy jedziemy wtedy  na  cztery noże ( długie + krótkie )
A co wtedy z wyważeniem wału ? Nie ma krótkich  noży  zostają po jednej  stronie wyfrezowane rowki. Założymy krótkie noże nie ma długich - jak wtedy z wyważeniem ?

Gratuluję zakupu

Pisz Twoje wrażenia z pracy na tej maszynie . Ciekawi mnie temat ,bo jakiś nie  typowy w mojej ocenie

A co wtedy z wyważeniem wału ? Nie ma krótkich  noży  zostają po jednej  stronie wyfrezowane rowki. Założymy krótkie noże nie ma długich - jak wtedy z wyważeniem ?

Nic się nie dzieje. Przecież noże są parami montowane po przeciwnej stonie obwodu. To tak jak przy toczeniu, obojętnie jak toczysz kawałek o długości n.p. 200mm, czy jest z jednej strony grubszy a z drugiej cieńszy (czy te krótkie noże są włożone czy nie), to przecież nic nie ma do czynienia z wyważaniem.