Łukaszu dziękuję za troskę. Roboty dużo a jeszcze się trochę doszkalam więc wiesz ze doba nie guma w majtkach i jej nie rozciagniesz. Oryginalna pica jest fajna ale kolorowe wkłady to taka trochę lipa i warto by mieć do nich drugi marker.

Bo te kolorowe wkłady jakby to powiedzieć są bardziej miękkie i lepkie. Kleją się do obudowy i po zmianie na czarny kolor on chodzi tak zje**nie tęgo.

Kiedyś udało mi się coś rzucić a w środku były wkłady w pudełeczku i kilka niestety pękło... Także ten tego

Zikks a skąd jesteś?

Zgadza się, Poznań.
No co do wielkości to jakiekolwiek na początek, żeby zobaczyc co i z czym to się je
Bo póki co to sam wior i wior, a to zawsze fajna alternatywa przed litym drewnem.
To się kupuje na metry bieżące, kwadratowe czy jak? Na co zwraca się uwagę? Grubość, kontynuację uslojenia?
A i jeszcze jedno głupie pytanie na koniec, czy da radę formować fornir, tzn żeby np. jednym kawałkiem (liściem?) obleciec płaszczyznę i krawędzie? Czy tak się nie da i się złamie?

Tak

Pikne to. Tylko jakie to ma mieć zastosowanie?

KAPLICZKA

Vitter napisał, że kapliczka na rzeźbioną figurkę

JEST AGENT!