Dziś trzecia zmiana będzie kładła wiatroizolację. Plus małe przeróbki na warsztacie. Czas się ocieplić na zimę i zrobić miejsce pod tą elektrykę.

Dziś zrobiłem uchwyt do lampy do łódki :-D




No i aby było na temat to naprawiłem krzesło. Wstawiłem kawałek drewienka w miejsce sęka który po latach kompletnie się wykruszył

Fajna ta krypa, gdzie ją zrzucasz?

Międzyodrze głównie na wys. Gryfino.

Całe Międzyodrze to właśnie strefa ciszy. Park krajobrazowy. Plywam na elektryku tam. Po głównych nurtach Odry można na spalinie ale fakt, mało jest już takich miejsc.
Wczorajszy wypad

Jasna sprawa.
Ciekawe czy gdybym napędzał agregatem ten silnik elektryczny to też dostałbym mandat ;-)

I właśnie to mnie wqrwia niesamowicie
My mamy p0dpi***alać na elektrykach (fan=0) a jakiś tłusty, śmierdzący, spocony emerycik napi***ala starą dwusuwową kosiarą przy brzegu
jemy wolno hałasować a my mamy cichuteńko bo ludzie "wypoczywają"
pół biedy jak akwen mały ale na sporym jeziorze sprawny powrót do brzegu to kwestia bezpieczeństwa

Ozi,
Z drugiej strony on ta kosiarka nie poleci 30 wezlow, a gamonie na jetski albo innych motorowach po jeziorach zapi**zaja tylko szum idzie.

Ozi,
Mysle, ze to wszystko kwestia ilosci (kosiarek/silnikow i decybeli). Kolesi z kosiarka jest pewnie mniej niz motorowodniakow.
Nie to, ze bronie tych z kosiarkami, ale ostatnio ilosc motorowodniakow na Mazurach mnie powala. Nie wiem jak jest w Waszych stronach, ale na Mazurach jest ich od zaje**nia i maloktory wie co robi. Zapi***alaja niezwazajac na innych. Liczy sie tylko predkosc i wielkosc fali, ktora zrobia:(
Ja z silnika najczesciej korzystam przy manewrach. Czasem by sie przydal w strefie ciszy, ale biorac poduwage osc akwenow ze strefa nie jest to imo wielki problem.
Za to tu cala noc na silniku przelecielismy:)

kawał pokładu, dobrze widzę rolowany spinaker?

To genua na rolerze. Bavaria 46.