Autor Wątek: Chęć zysku kontra cudze pomysły.  (Przeczytany 4254 razy)

Offline drhambone

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 588
    • KATO stolarnia
Odp: Chęć zysku kontra cudze pomysły.
« Odpowiedź #30 dnia: 2019-03-01 | 21:46:44 »
O wieszaku z trzech desek za tysiącdwieściedolców ;)

Offline bluessy

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 772
Odp: Chęć zysku kontra cudze pomysły.
« Odpowiedź #31 dnia: 2019-03-01 | 22:41:38 »
Przepraszam, o czym jest ten wątek?


O tym że powinieneś zacząć opatentowywać swje wytwory... w jednym zmienić kolor, w drugim walnąć dwie dziurki więcej  ;D

Ja to myślę sobie, że żyjemy w takich czasach, że wszystko zostało już wymyślone, a współczesne produkty to tylko próba
wmówienia nam, że tak nie jest, a taka i taka firma jest prekursorem i wynalazcą danego ''myku''. no ok technologia i sama
produkcja ''czegoś tam''się zmieniła, ułatwiła masową prdukcję. Były bumy np.na odtwarzacze cd...wow każdy chciał to mieś, ale
winyla nic nie jest w stanie zastąpić, tego klimatu i dzwięku. Medycyna....również temat rzeka, bo wiadomo, że to drugi, po
bankach najbardziej dochodowy biznes. W dzisiejszych czasach największym szczęściem jest otwarty umysł, który potrafi wbić
się....i wypełnić jakąś lukę  :)

Offline Eldier

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 383
Odp: Chęć zysku kontra cudze pomysły.
« Odpowiedź #32 dnia: 2019-03-01 | 23:13:41 »
O tym że Ty się napracujesz żeby coś wymyślić, a ktoś to bezczelnie pod******zieli. Czyli takie szukanie dziury w całym. Wymyślając coś trzeba się z tym liczyć i tyle.

Ja rozumiem, gdyby ktoś chciał sprzedać cudzy pomysł, no to faktycznie nie fair, ale jeżeli sprzeda gotowe dzieło na podstawie czyjejś koncepcji? Dla mnie ok.

Ja to myślę sobie, że żyjemy w takich czasach, że wszystko zostało już wymyślone
Oj tu się grubo mylisz... Kiedyś też ludzie wysyłali listy i nie myśleli że będzie jakiś inny, lepszy sposób komunikacji. Ba, że będzie można rozmawiać i widzieć osobę oddaloną o tysiące km. Podejrzewam że dla tamtych ludzi też już wszystko zostało odkryte, aż tu się trafił ktoś kto nie wiedział i wymyślił :D
Ja uważam że jest jeszcze bardzo dużo rzeczy do odkrycia i wymyślenia.
Ja tylko nabijam posty jak Obi :D

Offline fyme

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10363
  • Chciałem napisać coś mądrego więc... "coś mądrego"
Odp: Chęć zysku kontra cudze pomysły.
« Odpowiedź #33 dnia: 2019-03-01 | 23:17:49 »
Skoro tak to mój stolik to bezczelna kopia cudzego pomysłu, wózek na skrzynki to rozwinięcie innego, dzurkowanej szyny już nie wspomnę no i pozostałych gratów bo trochę tego będzie, ale jakoś nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia ;D

A teraz możecie mnie ukamienować emoji14

Offline pinkpixel

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5408
  • Nie pasuje ale zmieszczę
Odp: Chęć zysku kontra cudze pomysły.
« Odpowiedź #34 dnia: 2019-03-01 | 23:19:31 »
I o ile firma z jego rodzimego rynku budziła by we mnie kontrowersje, to jednak "podróbka" robiona jest w zupełnie innym kraju i ma praktycznie żadną szkodliwość, bo nie wiem jaki potencjał przy tej cenie ma dla autora Polski rynek. 1 sztuka rocznie?
Maciek to co napisałeś nie różni się w mojej ocenie od postawy w sytuacji gdyby ktoś zapi***zielił Tobie np. wkrętarkę, ty wzywasz policję policja stwierdza że to "nikła szkodliwość społecza" i w zasadzie to taka wiertarka to przecież nie tak dużo kosztuje, a jak dużo kosztowała to mógł Pan przecież kupić tańszą, a tymczasem złodziej przyjechał do moje mieściny na rynek chcąc ją sprzedać, a ja znając sytuację wzruszył bym ramionami i powiedział a ch*j mnie to obchodzi, mnie nie okradł, nie w moim mieście i o co tyle szumu 1 wkrętarka.
Co do padających tu stwierdzeń typu a co to znowu za twórczość, co to? nie wolno mi zbić paru desek, to nie chce mi się tego nawet komentować  :(

Offline Eldier

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 383
Odp: Chęć zysku kontra cudze pomysły.
« Odpowiedź #35 dnia: 2019-03-01 | 23:35:35 »
Wg mnie tu bardziej chodzi o to że tamta osoba nie traci na tym potencjalnych nabywców. Bo to nie jest przewidziane na nasz rynek. A nawet jak straci potencjalnych nabywców, bo ktoś zrobi taniej, trudno tak działa rynek. Towar jest wart tyle ile klient jest gotowy za niego zapłacić.

Prosty przykład, idę na rynek widzę ziemniaki po 2zł i po 1zł. Wyglądają identycznie, przyjmijmy że smakują bardzo podobnie. Tylko te za 2zł są hodowane na górce i rolnik musi je podlewać, musiał zainwestować w cały system do podlewania itp. Dodatkowo ten rolnik musi dojechać do rynku 50km dalej. Teraz wiadomo skąd wyższa cena. A te po 1zł, na dobrym gruncie, nie trzeba podlewać bo w dołku, lato suche to akurat, blisko do rynku, można sprzedawać po 1zł a i tak się jest więcej do przodu niż ten drugi rolnik. Kupuje oczywiście po 1zł, bo po co mam płacić więcej za to samo?
To tutaj mamy podobnie, koszt wyprodukowania takiej rzeczy w jednym miejscu będzie inny jak w drugim. I dobrze, bo jak nie ma konkurencji to są ceny z kosmosu. Widzę po ile są "wiejskie" rzeczy w dużym mieście, a ile na wsi.
Ja tylko nabijam posty jak Obi :D

Offline pinkpixel

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5408
  • Nie pasuje ale zmieszczę
Odp: Chęć zysku kontra cudze pomysły.
« Odpowiedź #36 dnia: 2019-03-01 | 23:40:30 »
Z mojej strony zakończę pytaniem, gdyby na tym forum ktoś pokazał mebelek własnego pomysłu (zbity z kilku desek) który spodobałby się kupującym, a drugi ktoś wdrożył by go u siebie do produkcji, wytwarzał i sprzedawał nie pytając o zgodę twórcy, to ... no tak sam sobie odpowiedziałem wszak to kilka desek zbitych na krzyż ...

Offline Eldier

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 383
Odp: Chęć zysku kontra cudze pomysły.
« Odpowiedź #37 dnia: 2019-03-01 | 23:44:51 »
Jeżeli byłyby przewidziane na inny rynek to czemu nie?
Poza tym, jeżeli nie chciałby, żeby było to powielane to nie musi się tym dzielić tutaj.
Ja tylko nabijam posty jak Obi :D

Offline Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10308
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Chęć zysku kontra cudze pomysły.
« Odpowiedź #38 dnia: 2019-03-02 | 00:07:36 »
robiąc cokolwiek i wrzucając to do internetu jako zdjęcie żeby się pochwalić lub jako ofertę sprzedaży, wystawiamy to świat i trzeba się z tym liczyć że ktoś podpatrzy i zrobi sobie takie coś do domu a ktoś inny zrobi tego setki i sprzeda. Wszystkie  nasze pomysły  i projekty są zaczerpnięte skądś, jedne trochę zmienimy po swojemu , inne skopiujemy w 100% , pokażcie mi jedną rzecz którą zrobiliście sami od pomysłu w głowie do finalnego produktu nie zaczepiając inspiracji od kogoś innego. Ja tam się cieszę jak zrobię i ktoś spapuguję bo wiem że mu się podobało :)

Offline jaworek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2475
Odp: Chęć zysku kontra cudze pomysły.
« Odpowiedź #39 dnia: 2019-03-02 | 00:11:25 »
Tak ale tu chodzi o spapugowanie w celach komercyjnych.

Offline Chaczins

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 969
Odp: Chęć zysku kontra cudze pomysły.
« Odpowiedź #40 dnia: 2019-03-02 | 00:28:42 »
Hasło klucz - zastrzeżenie wzoru przemysłowego.

Nie ma zastrzeżenia - można kopiować i sprzedawać.
Jest zastrzeżenie - nie można.

Kwestia prosta, nie ma co się rozczulać nad tym :)

Offline Maciekk

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 333
Odp: Chęć zysku kontra cudze pomysły.
« Odpowiedź #41 dnia: 2019-03-02 | 08:24:04 »
I o ile firma z jego rodzimego rynku budziła by we mnie kontrowersje, to jednak "podróbka" robiona jest w zupełnie innym kraju i ma praktycznie żadną szkodliwość, bo nie wiem jaki potencjał przy tej cenie ma dla autora Polski rynek. 1 sztuka rocznie?
Maciek to co napisałeś nie różni się w mojej ocenie od postawy w sytuacji gdyby ktoś zapi***zielił Tobie np. wkrętarkę, ty wzywasz policję policja stwierdza że to "nikła szkodliwość społecza" i w zasadzie to taka wiertarka to przecież nie tak dużo kosztuje, a jak dużo kosztowała to mógł Pan przecież kupić tańszą, a tymczasem złodziej przyjechał do moje mieściny na rynek chcąc ją sprzedać, a ja znając sytuację wzruszył bym ramionami i powiedział a ch*j mnie to obchodzi, mnie nie okradł, nie w moim mieście i o co tyle szumu 1 wkrętarka.
Co do padających tu stwierdzeń typu a co to znowu za twórczość, co to? nie wolno mi zbić paru desek, to nie chce mi się tego nawet komentować  :(
I tak i nie :)
Ja odnoszę się do tego konkretnego wieszaka. Po pierwsze, to nie widziałem tam "kopyrajta"(niespecjalnie się przyglądałem, jeśli jest to nie rzucił mi się w oczy). Po drugie projekt ten w bardzo podobnych wariantach widuję w sieci już kawał czasu., więc nawet gdyby prawo było zastrzeżone, to ktoś uparty mógłby je obalić (chyba że te warianty wyszły spod ręki jegomośćia który to sprzedaje).
Po trzecie - jak już mówiłem, z takim do skomplikowaniem projektu to się zbliżamy do absurdów typu zaokrąglone rogi prostokąta. Kilka postów wyżej linkowałem Apple patentujące połączenia stolarskie.
No i trudno mi uwierzyć że ktoś tutaj na forum wyceniłby taki projekt na 4-5 tys zł.
Tak jak mówiłem - w IT toczymy dużo gorętsze dyskusje na temat własności intelektualnej i powszechnie przyjęto że są pewne granice. Owszem, bogate firmy często je przekraczają, ale społeczność jako tako sobie copyright i copyleft radzi :)
W skrócie - jeśli na stronie internetowej umieścisz stół, całkiem fajny, o szerokości 109.5 cm i stwierdzisz że to Twój projekt wart 8000 zł, to jak ktoś zacznie robić podobne będzie złodziejem?
Coveròw też słuchamy :)

Offline M.ChObi

  • Moderator Globalny
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7868
Odp: Chęć zysku kontra cudze pomysły.
« Odpowiedź #42 dnia: 2019-03-02 | 09:25:06 »
A teraz możecie mnie ukamienować

Ban wystarczy ;D
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

Offline RadekJ

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 782
  • It's nice to be important, but it's more important
    • Jurzysta.com
Odp: Chęć zysku kontra cudze pomysły.
« Odpowiedź #43 dnia: 2019-03-02 | 10:50:46 »


Hasło klucz - zastrzeżenie wzoru przemysłowego.

Nie ma zastrzeżenia - można kopiować i sprzedawać.
Jest zastrzeżenie - nie można.

Kwestia prosta, nie ma co się rozczulać nad tym :)

I to jest clou problemu. Jeśli opublikowałeś coś w sieci to istnieje duże prawdopodobieństwo że ktoś to skopiuje, a może i zacznie sprzedawać. Jeśli nie zastrzegłeś wzoru, to jesteś (przynajmniej w teorii) w czarnej du**e. Powiem więcej: ktoś mógł ten wzór zastrzec na siebie, wtedy kiedy jeszcze trudniej, bo musisz udowodnić że nie jesteś wielbłądem.

BARDZO podobny wieszak z dokładną instrukcją zrobienia widziałem bodajże na Instructables.com. Tam nikt tego nie zastrzegał, wręcz przeciwnie, ta strona zachęca do własnoręcznego odtwarzania projektów. Najwyraźniej tutaj ktoś wpadł na pomysł skomercjalizowania projektu.