Cześć,
późna jesień, zima i wczesna wiosna - wiadomo, spadek temperatury, ale żeby nie było jak w Misiu, "...że Wam jest zimno, ale jak jest zima, to musi być zimno, tak?...", no właśnie NIE.
Koleżanki i koledzy pochwalcie się czym ogrzewacie Wasze warsztaty, pewnie zawodowcy mają CO, a co z resztą?
Do tej pory jak robiło się zimno, to przeważnie zamykałem warsztat i wyczekiwałem wiosny. Ostatnio jednak stwierdziłem, że szkoda tracić czasu i postanowiłem coś z tym zrobić. Przejrzałem co też internet ma do zaoferowania i im więcej czytałem, tym większy mętlik w głowie miałem.
Suma summarum chyba zdecyduję się na jakiś jeden z popularnych piecy z nadmuchem ciepłego powietrza.
Używa ktoś, może coś podpowiedzieć, podzielić się spostrzeżeniami itp.? A może coś innego?
Proponuję i zapraszam wszystkich chętnych do pisania w tym wątku o wszystkim co jest związane z ogrzewaniem warsztatu.
Pozdrawiam,
Marek