Z kolorem pomysł dobry- mchu nie widać 👍

Tak bardzo trudno go zutylizować.
Sąsiad dwadzieścia lat temu pokrył tym dom. Jakieś 10 lat temu padał grad, musiał wymienić całość. Na mojej blachodachówce nie ma śladu. Ponieważ robiłem akurat małą wiatę na działce, więc wziąłem od niego klika płyt nieuszkodzonych na pokrycie. W tym roku musiałem przebudować wiatę i okazało się że są w bardzo kiepskim stanie. Prawdziwym problemem było gdzie to przyjmą do utylizacji.
Podsumowując trwałość maksimum 20 lat pod warunkiem, że nie będzie gradu.

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka

mchu nie widać

Może się mylę ale koledze chyba chodzi o taki dach porośnięty mchem czy jakąś trawą

Cytat: Sławek_68 w 2020-11-18 | 17:57:57

mchu nie widać

Może się mylę ale koledze chyba chodzi o taki dach porośnięty mchem czy jakąś trawą

Jeśli tak, to nie było tematu...🤣🤣

No właśnie pytanie czy musi być drogo? Wiadomo, w gotowych systemach na pewno.
Ale przy szlaku na Stóg Izerski stoją wiatki tak przykryte i nie wygląda to wielce skomplikowanie, nie ma nawadniania, warstwa kruszywa jest chudziutka... Nie byl bym sobą gdybym nie próbował obejść systemu

Sam nad tym myślałem i też na działce na domku narzędziowym (dach jednospadowy). Tak więc jestem żywotnie tym zainteresowany
Ja chcę rozchodniki - więc sama konstrukcja będzie bardzo prosta

Myślałem takie warstwy zapodać

folia grubości 1mm, zapobiegająca wrastaniu korzeni;
mata odwadniająca grubości 1-2 cm;
podłoże grubości 5cm;
sadzonki rozchodnika

dach wszystkiego będzie maks 2,5m2 więc chyba tak uproszczony system powinien wystarczyć

Tanio folia PCV do oczek wodnych, dobrze HDPE.
Wywinąć by całość robiła za doniczkę, nie martwiłbym się specjalnie zaleganiem wody - choć na pewno trzeba ją uwzględnić jako obciążenie dachu. Robiłem na zwykłej folii ogrodniczej na niedużym betonowym stropie i zadziałało, ale przyszło lato i chyba tylko rojniki się ostały... Oczywiście bez nawadniania. A samego mchu to właściciel tam nawiózł sporą przyczepkę bo nie chciał hydrożelu, a w szkole się uczył że mech trzyma wilgoć....