Temat ciekawy, kupiłem dwa lata temu dwie sadzonki na próbę.
Pierwsza nie przetrwała pierwszej zimy. Druga jeszcze nie wiem, czy wróci do żywych tej wiosny, czy już pozamiatane. Rosła fajnie, czybko, ok 50cm (po ścięciu po pierwszej zimie), liście duże i wydawało się OK, ale teraz wygląda jak suchy patyk.
Robiłem wszystko według insstrukcji, ale nie używałem ich nawozów, więc tu może być przyczyna. Dodatkowo mam glebę VI klasy (leśno-piaszczystą).