Kornikowo - Forum stolarskie

HydePark - to co podziemie kocha najbardziej ! => Takie tam.. => Wątek zaczęty przez: MIGOTKA w 2021-08-12 | 16:43:02

Tytuł: sklep z alko?
Wiadomość wysłana przez: MIGOTKA w 2021-08-12 | 16:43:02
Polećcie dobry sklep wysyłkowy z procentami
Muszę koledze wysłać podziekowanie za pewną sprawę  8)
Tytuł: Odp: sklep z alko?
Wiadomość wysłana przez: Puzii w 2021-08-12 | 17:01:29
Alko nie można sprzedawać przez internet ;)
Aczkolwiek słyszałem, że niektóre sklepy wysylają.....
Tytuł: Odp: sklep z alko?
Wiadomość wysłana przez: dzikyboo w 2021-08-13 | 07:45:52
https://sklep-domwhisky.pl/

Alko nie można sprzedawać przez internet ;)
Aczkolwiek słyszałem, że niektóre sklepy wysylają.....

Nie wysyłają, korzystają (klient korzysta) z usług pośrednika w dostawie ;)
Tytuł: Odp: sklep z alko?
Wiadomość wysłana przez: MIGOTKA w 2021-08-13 | 12:09:32
sytuacja opanowana
poszło zamówienie na taki soczek:
https://whiskytime.pl/2020/04/recenzja-whisky-octomore-masterclass-08-2-167ppm/
Tytuł: Odp: sklep z alko?
Wiadomość wysłana przez: dzikyboo w 2021-08-13 | 12:51:00
Pozazdrościć obdarowyawanemu
Tytuł: Odp: sklep z alko?
Wiadomość wysłana przez: r2d2 w 2021-08-13 | 13:00:52
 o ile pije kolorowe ;)
Tytuł: Odp: sklep z alko?
Wiadomość wysłana przez: Matgregor w 2021-08-13 | 13:06:27
Dymne klimaty, to co lubię :)
Tytuł: Odp: sklep z alko?
Wiadomość wysłana przez: clhseba w 2021-08-13 | 16:49:14
sytuacja opanowana
poszło zamówienie na taki soczek:
https://whiskytime.pl/2020/04/recenzja-whisky-octomore-masterclass-08-2-167ppm/

Mam nadzieję że obdarowany lubi a nawet bardzo lubi dymne łiski ?
to jest już naprawdę  mega dym !!
Tytuł: Odp: sklep z alko?
Wiadomość wysłana przez: krzysiek w 2021-08-13 | 21:29:35
Przeczytałem recenzję . Przy tym stężeniu alkoholu mówienie o smakach to fantazjowanie. Przeciętnemu "smakoszowi" po pierwszym łyczku przypala kubki smakowe i pozostaje wrażenie picia spirytusu. Próbowałem kiedyś śliwowicy sądeckiej 70% gdyby nie silny aromat śliwek nigdy bym nie powiedział ,że to śliwowica. Jest tutaj do kupienia spirytus spożywczy 40-sto % nie będący niczym innym jak rozcieńczonym destylatem winnym, w smaku można się doszukać konotacji winnych, bo 40 , 45 % to jest granica tolerancji kubków smakowych.
Przed wojną w Polsce wódka wyborowa miała 50% alkoholu ale to była wódka czysta i nikt nie bajerował o pszeniczno-dymnym smaku.  ;)
Tytuł: Odp: sklep z alko?
Wiadomość wysłana przez: Matgregor w 2021-08-14 | 03:43:53
Przy tym stężeniu alkoholu mówienie o smakach to fantazjowanie.
Muszę się nie zgodzić, sam trochę łychy wypiłem i żeby nie przedłużać powiem tak, naszą percepcja w odbiorze w dużej mierze zależy od wielu czynników, m.in. pora dnia, co wcześniej jedliśmy, pili, czy jesteśmy wyspani czy nie, czy w jakim jesteśmy nastroju, w jakim towarzystwie, jakie mamy nastroje, jakie oczekiwania, itp.itd., tak można mnożyć w niskończoność, dla przykładu zrobiłem kiedyś "blind test" przy jednej RUDEJ, i popijało się to bardzo zgrabnie,bogactwo smaków i aromatów, a był to klasyczny Glenfarclas https://swiat-whisky.sklep.pl/single-malt-whisky-szkocka/38-glenfarclas-105-cask-strength-60-1l.html
Tytuł: Odp: sklep z alko?
Wiadomość wysłana przez: clhseba w 2021-08-14 | 06:05:05
Przy tym stężeniu alkoholu mówienie o smakach to fantazjowanie
niestety ale nie zgodzę się z tym stwierdzeniem
Tytuł: Odp: sklep z alko?
Wiadomość wysłana przez: dzikyboo w 2021-08-14 | 09:35:33
Przy tym stężeniu alkoholu mówienie o smakach to fantazjowanie

Ja też się nie zgodzę, alkohol jest nośnikiem smaku - im większe stężenie tym większa ilość fenoli w butelce. Do whisky w mocy beczki trzeba podchodzić umiejętnie, sam mam kilka butelek cask strengh i śmiało mogę stwierdzić że właśnie one oddają najwięcej wrażeń smakowo zapachowych.

Tytuł: Odp: sklep z alko?
Wiadomość wysłana przez: newrom w 2021-08-14 | 11:58:04
Przeczytałem recenzję . Przy tym stężeniu alkoholu mówienie o smakach to fantazjowanie. Przeciętnemu "smakoszowi" po pierwszym łyczku przypala kubki smakowe i pozostaje wrażenie picia spirytusu.

Doda się coli i wtedy to dopiero można przełknąć, a i maki czuć! ;-)
Tytuł: Odp: sklep z alko?
Wiadomość wysłana przez: yarkow w 2021-08-14 | 15:02:26

Doda się coli

 ???  ::)  Barbarzyńca!
Tytuł: Odp: sklep z alko?
Wiadomość wysłana przez: krzysiek w 2021-08-15 | 08:20:33
Panowie poczytałem sobie Wasze odpowiedzi na mój post i niestety , dla Waszych opinii, nie zmieniam zdania a wręcz utwierdzam się w moim stanowisku. Przypuszczam ,że wiem kto jest autorem recenzji tej whisky i w tym przypadku Jego wyobraźnia i zdolności słowotwórcze wyprzedzają znacznie rzeczywistość. Nie mówię ,że nie ma żadnych efektów smakowych ale te opisywane , w tej konkretnej recenzji to fantazja . Alkohol w tym stężeniu jest nośnikiem ale aromatów ( nawet w przypadku perfum czy wód kolońskich stosuje się wyższe stężenia), ze smakami byłbym ostrożny.
Należy moim zdaniem do takich poezji marketingowych należy podchodzić z rezerwą.
Zapanowała dziwna moda na podnoszenie stężenia alkoholu w whisky i dzieje się to chyba kosztem leżakowania.
Dobrze wyleżakowana whisky 15 lub 18 lat obroni się sama smakiem bez poezji i procentów ( które tu jeszcze określono na 58,4% - kto to kontroluje ;) :D)
W przypadku marki powstałej w 2002 roku to nie leżakowanie a bełkot marketingowy ma pomóc.
Tytuł: Odp: sklep z alko?
Wiadomość wysłana przez: Matgregor w 2021-08-15 | 09:17:54
Należy moim zdaniem do takich poezji marketingowych podchodzić z rezerwą
Jak najbardziej masz rację, nie ma co się sugerować tym bełkotem.
Jedną z pierwszych moich napitków tego typu była podstawka od Glenmorangie, gdzie na "dodatkowej polskie etykiecie" na pudełku  widniał taki oto opis... "ponad 120 smaków i aromatów"... Kurva ile.!?!
Ja wiem ze Master Blenderzy mają NOS, ale to już przesada...
Dla mnie zwykłego Kowalskiego tudzież Nowaka zwyczajowo SŁOŃ NADEPNĄŁ NA UCHO, A PO NOSIE NIE WIEM KTO LUB CO SKAKAŁO, ale ja przynajmniej w wyżej wymienionej rudej wyczułem  jedynie wypalający kubki smakowe Pieprz.
Tytuł: Odp: sklep z alko?
Wiadomość wysłana przez: newrom w 2021-08-15 | 09:47:44

 ???  ::)  Barbarzyńca!

To żart był, przecież to oczywiste że do rudej to nawet coli szkoda ;-)
Tytuł: Odp: sklep z alko?
Wiadomość wysłana przez: clhseba w 2021-08-15 | 18:35:15
Zapanowała dziwna moda na podnoszenie stężenia alkoholu w whisky i dzieje się to chyba kosztem leżakowania.
ale tego stężenia nikt nie podnosi  :o co najwyżej obniżają stężenie
Tytuł: Odp: sklep z alko?
Wiadomość wysłana przez: dzikyboo w 2021-08-15 | 19:29:18
Oczywiście że stężenia alkoholu się nie podnosi, tyle po prostu osiąga destylat leżakowany w beczkach. Nie jest to tez żadna "nowa moda". Dawnymi czasy whisky generalnie była rozlewana w postaci "prosto z beczki" czyli 50-60%. 18 letnia whisky rozcieńczona do 40 % jest "łatwa" dla szerszego grona odbiorców, w stosunku do całości portfolio destylarni jest to raczej mały odsetek wolumenu sprzedażowego. Najwięcej jest oczywiście blendów, potem single Malty ~12 yo, potem trochę starszych 15-21 a reszta to nasy (bez deklaracji wieku) i inne cask strengh i w tym segmencie imo można dopiero wybierać spośród doznań aromatyczno smakowych. Często 8 czy nawet 5 letnia łycha prosto z beczki smakuje lepiej niż niejedna 18+. Ale generalnie jest to temat do zgłębienia własnym językiem a nie cudzymi opiniami i "wydaje mi się". Marketing oczywiście to jedno, ale większość ciekawych rozlewów nie pojawia się w marketingowym mainstreamie. Mam w barku trochę butelek i żadnej 18 letniej (bo imo są mało ciekawe). Większość to nas( no age statement)  i 80% z nich mam +45%. Są po prostu dobre i ciekawe. Warto spróbować :)
Tytuł: Odp: sklep z alko?
Wiadomość wysłana przez: krzysiek w 2021-08-16 | 19:42:43
ale tego stężenia nikt nie podnosi   co najwyżej obniżają stężenie

Szanowni Koledzy moja uwaga o podnoszeniu stężenia alkoholu w whisky odnosiła się do jej formy handlowej. Wydawało mi się ,że wyraziłem się jasno. No ale może trzeba było prościej.

Oczywiście że stężenia alkoholu się nie podnosi, tyle po prostu osiąga destylat leżakowany w beczkach

Oczywiście ,że stężenie alkoholu się podnosi i nie w beczkach tylko w trakcie destylacji lub teraz coraz częściej rektyfikacji ( czytaj : destylacji wielostopniowej ) . W beczkach destylat wzbogaca się o aromaty i smaki , wlany do beczki w wyciągnięty po wieloletnim leżakowaniu będzie miał praktycznie tę samą zawartość alkoholu . Może się trochę obniżyć przez bardzo wolne parowanie ,ale to już są szczegóły technologii.
Żeby nie rozdzielać włosa na czworo , ja jednak zostanę przy 40 % Chivasie 12 letnim bo na 38 letni za 560€ niestety mnie nie stać. Wiem ,że to są "blendy" ale mnie to nie przeszkadza i przynajmniej język mi nie drętwieje. :D