Machanie 10h metrowym szablonem ze sklejki i frezarką jakoś mnie nie przekonuje.

Ja tam niczym nie macham. To nie  Atut
Szablon ma trochę ponad metr.
Zwiercam dwie formatki na raz przesuwając tylko szablon do krawędzi. Żadnego mierzenia. Ale jaki pisałem każdy robi po swojemu

Eeee sorry więcej nie wspomnę.

Precyzyjnie.

Ja mam zrobiony komplet pasujący do siebie. Do dolnych korpusów to kawałek frontu po wysokości na którego końcach nabita jest hdf tak aby się nie przesuwało. W tym są otwory pod zawiasy. Kładę to na lewej stronie i wiercę wierlem puszkowym. Odwierty na prowadniki robię na drugim takim samym kawałku ale bez hdf na końcu. Za to są kawałki hdf poprzeczne z nawierconymi otworami pod prowadniki. Do frontów górnych mam identyczne ale bez zderzaka z jednej strony. Odwierty wierlem puszkowym przez oba są po to aby zachować osiowość.

U mnie jest to komplet pasujący do siebie. To co masz odwiercone we froncie przy pomocy szablonu jest przenoszone w osi na korpus przy pomocy drugiego szablonu. Za pomocą drugiego szablonu odwiercane są otwory pod prowadniki. Proste i skuteczne. Zawsze pasuje  . Zrobię zdjęcie w ciagu dnia i wrzucę.

Dobra mam te szablony. Te są już wprawdzie w stanie agonalnym i ich już nie używam, ale nie mogę znaleźć tych z hpl. Zdaje mi się, że pożyczyłem. Tak czy inaczej zasadę widać.