Dzień 26
Dzisiaj udało się zakończyć montaż poszycia z OSB. Zrobione wszystkie szczyty oraz brakujące detale. Co raz lepiej zaczyna być "czuć" przestrzeń wewnątrz, teraz jak ściany są już obite. Chociaż oczywiście nadal efekt jest niepełny ze względu na brak czegokolwiek na dachu.
Jutro zabieram się za montaż pierwszych obróbek blacharskich. Na dole ścian zewnętrznych na OSB będę przykręcał obróbkę w kształcie litery Z, która ma zbierać wodę z membrany (którą będzie pokryta ściana) i odprowadzać ją poza obrys budynku (czyli jakieś 9 cm od powierzchni ściany = 10 cm grubość styropianu który otacza płytę fundamentową - 12mm OSB).
Potem przyjdzie czas na membranę do krycia ścian i pierwsza warstwa łat na ściany pod przyszłą elewację drewnianą.
I podejrzewam, że więcej nie uda mi się zrobić przed wyjazdem rodzinnym zaplanowanym na cały przyszły tydzień... Oby chociaż tyle udało się zrobić.
Aaaa, jeszcze przed montażem membrany do wycięcia są oczywiście otwory pod przyszłe okna. Dla przypomnienia na ścianie od strony ogrodu (tej która najczęsciej jest na pierwszym planie na większości zdjęć) ma się znaleźć 7 małych okienek, a właściwie fix'ów.