za niedługo jak odzyskam kanał to na filmie ze zlotu było nagrane jak frezuje rowek, nie było pokazane jak wygląda frez ale kawałek pracy było widać na pewno,

tam nie ma przekładni kątowej bo to nie są frezy trzpieniowe i palcowe jak do frezarki górnowrzecionowej , nacięcie rowka frezem nie zawsze jest w osi wrzeciona, są też frezy talerzowe , wyobraź sobie frez używany w lamelownicach tylko grubszy i odpowiedniej średnicy, ma kształt tarczy tylko zębów mniej , i taki właśnie frez frezuje rowki na jeden-dwa przejazdy w zależności od potrzeby szerokości rowka.
Plusem tego też było to że zęby były proste a nie jak w przypadku tarcz do cięcia gdzie zęby są pod kątem więc rowka nie trzebabyło wykańczać i poprawiać dłutem, rowek był czysty z każdej strony, nie trzeba jechać też 5 razy obok siebie jak normalną tarczą wystarczyło tylko raz, minusem na pewno była cena bo to był maffel, ale jak są już takie narzędzia w górnych półkach to i zaraz będą w tych tańszych

Wiadomo, że jak rowek jest "ślepy" a nie przelotowy, zawsze trzeba poprawiać końce. To samo przy frezarce, jak ma wyjść prostokąt, trzeba poprawiać.
Ale chciałem się odnieść do posta Merego, znalazłem, to chyba się nazywa frez tarczowy? fajna sprawa, ale zastanawiam się czy trzeba zdjąć boczną obudowę zagłębiarki, żeby to założyć?

jednym przejazdem robisz rowek ok 1 cm szerokości

Nawet nie 1 cm a 1 cal: https://www.timberwolftools.com/mafell-nfu32-groove-cutter

Tomku na końcu oczywiście że zagłębienie pozostanie półokrągłe, chodziło mi to że dna rowka po długości nie trzeba czyścić

Jak na razie to sprzęty wysokich lotów i grubaśnych portfeli i taki frez z pewnością nie do każdej zgłębiarki będzie się nadawał ze względu na grubość i obciążenia ale takie narzędzia już się pojawiają, wspomniałem o tym jako ciekawostce a nie sprzęcie do kupienia i żeby łatwo i szybko zrobić bo kogo z nas stać na taki wynalazek ?

Kurde, w tematy Festoolowe jestem słaby, więc nie włączałem się.

A teraz uwaga, nacieszcie ryła, bo chyba robię najgłupszy projekt na tym forum. Będą 4 drzwiczki do szafy. Z desek szalunkowych. Macie, wyśmiejcie, ja jutro zasuwam trzeci pofajrant. Może posklejam te ramiaki :-P

Kurde, w tematy Festoolowe jestem słaby, więc nie włączałem się.

A teraz uwaga, nacieszcie ryła, bo chyba robię najgłupszy projekt na tym forum. Będą 4 drzwiczki do szafy. Z desek szalunkowych. Macie, wyśmiejcie, ja jutro zasuwam trzeci pofajrant. Może posklejam te ramiaki :-P

Moje parapety w domu z desek po szalunkach, więc dla mnie w pyteczkę, kibicuję bardzo nawet!

Z deski szalunkowej strugnica, z deski szalunkowej szafki, nawet domek pod schodami z deski szalunkowej. Eko-stolarstwo, czy już pato-stolarstwo?