Nie wiem czy dobrze zrozumiałem przed jakim wyzwaniem stoi autor.
Co innego kleić element o szerokości styku 1cm na długości 5 cm a co innego na jej wielokrotności.
Jak wynika ze skąpo cedzonych tajników projektu, do czynienia mamy z drugą opcją.
Moja rada jest taka: pi***ol Pan kołki, lamele zacinanie pod kątem. Mechanicznie będzie wystarczająco trwale. Ewentualny estetyczny uzysk zacięć (notabene bardzo wątpliwy do uzyskania w ramach pozostającego do dyspozycji parku maszynowego) będzie widoczny od spodu i z tyłu, czyli w praktyce niewidoczny przy standardowej ekspozycji cacka.
Na koniec sugestia taka, czy nie lepiej niej kupić czekoladkek? Pierwsi trzej laureaci i tak zrobią na jaskółcze gniazdo.