Witajcie,
Robienia lampka ciąg dalszy. Jestem aktualnie na etapie szlifowania nadmiarów po zalewaniu żywicą epoksydową. Może powiem jak to wygląda. Zakupiłem ładny kawałek kantówki drewnianej 15x15 i 20cm wysokości. Oczywiście popękana tak jak chciałem. Pęknięcia pozalewałem żywicą epoksydową w kolorze turkusowym. Sporo się porozlewało ale spoko to nie problem bo już sobie to zebrałem. Szlifowanie zacząłem od papieru P80 który ładnie mi ten naddatek zebrał. Następnie poszedł papier P120, P180 i wykończyłem to P220. Drewno już jest ładne tylko martwią mnie te słoje zalane żywicą bo są takie zmatowiałe. I teraz chciałem Was zapytać, czy po wykończeniu P220 jeszcze to jakoś czymś czyścić czy może jak ta żywica dostanie oleju i wosku bo całość będzie olejowana i woskowana, to zmieni swoją barwę na bardziej błyszczącą? Nie chciał bym tych słojów punktowo polerować bo teraz mam całość idealnie równą a jak zacznę to punktowo docierać to mi się wklęśnięcia porobią.