Autor Wątek: Grzegorz stolarz - Geneza. Mój wątek: Pytania, dyskusje, zdjęcia z realizacji.  (Przeczytany 46069 razy)

Offline KolA

  • Administrator
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7175
sprzęt musi być nowy
Nie musi. Tzn nie zawsze. To zależy od warunków na jakich oferowane jest dofinansowanie. Przykładowo szwagier kiedy brał dofinansowanie (grafik komputerowy) to z 70% środków musiał się rozliczyć z fv i nie musiały to być sprzety nowe. 30% mógł wydać nawet na wakacje.
Inna sprawa, że sam zakup monitora pochłonął mu prwawie 20k PLN, fotel chyba ze 3k więc na wakacje nie starczyło ale mógł ;)

Offline Qiub

  • Targi
  • Kornik - Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 5698
Ot tak zeby robic...
1. pila format wozek 2m, wysokosc ciecia min. 7,5 cm na start
2. planer min. 30cm
3. grubosciowka tez min. 30cm
4. szlifierka szerokotasmowa min. 60cm a zalecam 90 albo 120cm
5. rotex albo cos kolo tego
6. domino albo kolkarka mafella+ lamelownica na cienkie scianki jak na tyly robisz... przydalby sie tez invis
7. 2 mocne wkretarki
8. mocna duza frezarka + taka mniejsza wygodniejsza i mala brzegowka
9. kilka dlut
10. kilka strogow ale obje**esz 2 dobrymi
11. prasy do klejonki
12. od ch*ja sciskow

i w ch*j innych dupcow ale to juz pozniej. na start w nowych hobbystycznych maszynach i narzedziach to 100 tysi za nowe... hobbystyczne sprzety!!!


Dla porownania wior

1. zaglebiarka virutexa ... na start jak znalazl albo fs, mf
2. domino 500
3. jedna jako taka wkretarka druga do dokrecania srubecek na zawiaskow
4. kilka szablonow...
5. frezarka jakiegos dw albo makiety

Koszt zamkniesz sie w 10 klockow.
Formatki zamawiasz wiec problem pi***olenia sie z oklejaniem odpada... jesli masz juz je**a zeby oklejac recznie ... fs ma okleiniarke warta swojej ceny. to juz taki dodatkowy koszt.

Oczywiscie to sa takie ceny na start. Jak chcesz zawodowo napi***alac to cena jednej maszyny np. pily formatowej do drewna... tak dokladnie do drewna ... to koszt przynajmniej 70 dyszek. Grubosciowka tyle samo, planer z 50, szlifierka w zaleznosci jaka szeroka kolo 50 000 ~150 000, strugarki czterostronne, itp...

Ogolem jakbys chcial zawodowo w drewnie wszystko robic od podstaw to banke licz na start. To tak wynika z moich obliczen i sprzetu takiego zeby naku**iac, zarabiac ale nie dostac przy nim nerwicy.

Offline microb1987

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4216
Q, uchyl nieco info nt zaglebiarki Virutex, bo poza twoimi sugestiami co do niej, to ni ch*ja nigdzie ani widu ani słuchu niej. O co kaman?

Quent

  • Gość
IMHO skoro masz etat to warto spróbować stolarstwa litego jako równoległa alternatywa. Pomijam już to, że jeśli to pokochałeś to zarabianie kasy na tym to prosta droga do zabicia tej miłości ale mniejsza...

Poza tym:
1. Rynek nasz to nie rynek bogatych państw zachodnich i w ogólnym mniemaniu koszt mebla określany jest przez masową ofertę marketów wszelakich oraz ludzi działających w płycie.
2. Zbudowanie jakiejś renomy trwa, trzeba mieć portfolio prac aby klient chciał zostawić u Ciebie grubą kasę za mebel z litego drewna. Na początku będziesz zmuszony więc do pracy na niższych marżach.
3. PiS wieszczy ciężkie czasy dla mikro przedsiębiorców, podwyższanie pensji minimalnej powiązane jest ściśle ze składkami ZUS - na Twoim miejscu nie rezygnowałbym z etatu póki co.
4. Na chemię w blaszaku zimą jest sposób - kupujesz ze złomu lodówkę, ważne aby drzwi się szczelnie zamykały i montujesz w środku jakąś niewielkiej mocy żarówkę ;-)

Pracuj na etacie i równolegle kombinuj w stronę litego biznesu. Po 2 latach będziesz wiedział o wiele więcej.

Offline Qiub

  • Targi
  • Kornik - Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 5698
virutex... takie w miare dobre sprzety ale nie koniecznie tanie.
https://virutextools.pl/katalog/32951/pilarkozaglebiarka-sri174t

Ogolnie nie ma z nimi wtop, nie sa zbyt drogie w porownaniu do fsa czy do mf i daja rade.
Do litego bym tego nie bral ale do wiora jak najbardziej.

Ogolnie to zaczynali od wiora i poszli teraz cos ostatnio w lite.

Tak troszke zaginiona marka przynajmniej w naszym rejonie. Virutex to o ile pamietam towar od hiszpancow.
Maja swoje faby, chyba korpusy alu odlewaja w fabach rubiego.

Ziornij na ich oferte a ceny sprawdzaj na necie bo sa duze roznice.

Sprzetow do drewna chyba za duzo nie maja bo dopiero wchodza w rynek litego... ale juz to pisali z 10 lat temu tak ze nie ma co sie z nimi rozpedzac.

Offline M.ChObi

  • Moderator Globalny
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7868
Ja bym poszedł drogą którą koledzy proponuja , zacznij od kilku małych zleceń i zobacz jak i ile z tego Ci zostanie .
Wyklaruje Ci się czego potrzebujesz jeszcze po za maszynami które kupiłeś .

I pozwolę sobie nie zgodzić się do końca z Qiubem ( wybacz misiu ) gotową klejonkę też możesz zamówić ( zobacz meble twojego pomysłu ) i obrobić samemu , wtedy odpada piła formatowa za dziesiątki tysięcy a wystarczy zagłębiarka makita /dw / festool 75 . Do tego frezarka czy to stacjonarna czy tez jakiś triton ze stolikiem . Do tego masa ścisków , wkrętarki , zakrętarki , lamelownica ( nie koniecznie lamello :D ) może ( w litym to fajna sprawa ) domino . do tego inne pi***oły i spokojnie w tej kwocie się zamkniesz , pozostaje tylko kwestia pomieszczenia .
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

Offline Acar

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4179
Kurde nawet połowy wypisanego przez was sprzętu nie mam. Głupio mi. :-[
Moja rada. Zacznij robić. Kupuj to co Ci potrzebne.
Montażysta za dwa trzysta.

Offline Grzegorz_j90

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 654
Plusy są takie, że przez pierwszy rok spłacałbym tylko odsetki czyli 0,25% w skali roku co daje zatrważające 125 zyli rocznie. Poza tym robiąc równocześnie na etacie odpadł by mi ZUS. Zostało by mi tylko zdrowotne. Dałoby mi to rok czasu na w miarę spokojne rozkrecenie interesu przynajmniej na tyle żeby zarobić na spłacanie kredytu w drugim roku. To, że nadchodzą bolszewicy to już wiadomo bo oni się już nawet z tym specjalnie nie kryją, że chcą  prywaciarzy zarżnąć. Dlatego póki co nie mam zamiaru rezygnować z pracy. Z miejscem też myślę bym sobie poradził bo część prac mógłbym wykonywać w garażu, a część w piwnicy. Pewnie, że będzie to deczko wku*wiające no ale jakoś trzeba by zacząć.  Muszę się tylko dokładnie dowiedzieć czy przy tej pożyczce mógłbym kupować sprzęt używany. Żeby w ogóle zacząć cokolwiek robić muszę mieć maszyny bo kupowanie gotowego drewna i późniejszą delikatna obróbka i składanie to raczej nie wypali. Drugi tydzień szukam chętnego który przygotował by mi drewno na komodę i póki co zgłosił się jeden chętny który za przygotowanie (pociecie na wymiary i oheblowanie) 0 23m3 brzozy zażyczył sobie 1500zł. Poza tym brak innych chętnych. Dlatego zacząłem myśleć o swoich maszynach bo póki co zamiast robić to stoję w miejscu i czekam na zmiłowanie.
Bezpieczeństwo jest dla frajerów

Offline microb1987

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4216
Kurde nawet połowy wypisanego przez was sprzętu nie mam. Głupio mi. :-[
Moja rada. Zacznij robić. Kupuj to co Ci potrzebne.
Jak to Einstein mawial:
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi".
emoji6

Offline istolarstwo

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6437
IMHO skoro masz etat to warto spróbować stolarstwa litego jako równoległa alternatywa. Pomijam już to, że jeśli to pokochałeś to zarabianie kasy na tym to prosta droga do zabicia tej miłości ale mniejsza...

Poza tym:
1. Rynek nasz to nie rynek bogatych państw zachodnich i w ogólnym mniemaniu koszt mebla określany jest przez masową ofertę marketów wszelakich oraz ludzi działających w płycie.
2. Zbudowanie jakiejś renomy trwa, trzeba mieć portfolio prac aby klient chciał zostawić u Ciebie grubą kasę za mebel z litego drewna. Na początku będziesz zmuszony więc do pracy na niższych marżach.
3. PiS wieszczy ciężkie czasy dla mikro przedsiębiorców, podwyższanie pensji minimalnej powiązane jest ściśle ze składkami ZUS - na Twoim miejscu nie rezygnowałbym z etatu póki co.
4. Na chemię w blaszaku zimą jest sposób - kupujesz ze złomu lodówkę, ważne aby drzwi się szczelnie zamykały i montujesz w środku jakąś niewielkiej mocy żarówkę ;-)

Pracuj na etacie i równolegle kombinuj w stronę litego biznesu. Po 2 latach będziesz wiedział o wiele więcej.
Tez tak uważam.


Piotr

Offline Eldier

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 383
Drugi tydzień szukam chętnego który przygotował by mi drewno na komodę i póki co zgłosił się jeden chętny który za przygotowanie (pociecie na wymiary i oheblowanie) 0 23m3 brzozy zażyczył sobie 1500zł. Poza tym brak innych chętnych.
A to nie Tobie Obi wysłał strug niedawno? Jakaś pilarka ręczna czy zagłębiarka nawet z niższej półki też nie kosztuje majątku - fyme Ci nie proponował nieśmiertelnego meectoola? Wg mnie na siłę szukasz problemów - są tutaj koledzy którzy narzędziami ręcznym od******zialają takie rzeczy, że Ci się w głowie nie mieści. Przez te 2 tygodnie nawet poświęcając kilka godzin dziennie miałbyś połowę zrobioną i tak to mówię ja, ten który regał robi od 1,5roku :D
Ja deski po długości ciałem piłą szablastą z racji, że nic lepszego nie miałem wtedy do tego (nie pamiętam kto, ale pamiętam że ktoś tutaj wrzucił filmik jak płatnicą ciał deski po długości ;)) i wyrównywałem frezarką, bo nawet struga nie mam, później szlifiereczka i nawet jakoś to wyszło - nie mówię że jest idealnie, ale dla mnie wystarczająco.
A więc zamiast marudzić bierz się do roboty, jeżeli chcesz w tym robić.

I poczytaj sobie wątek Chaczinsa - Mysia nora, on tam zaczynał z dużo mniejszym budżetem i może mebli nie robił, ale jakieś zyski z tego były.
« Ostatnia zmiana: 2019-09-13 | 10:48:51 wysłana przez Eldier »
Ja tylko nabijam posty jak Obi :D

Offline M.ChObi

  • Moderator Globalny
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7868
ten który regał robi od 1,5roku

I jeszcze żadnej fotki nie dał ;D
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

Offline Grzegorz_j90

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 654
Drugi tydzień szukam chętnego który przygotował by mi drewno na komodę i póki co zgłosił się jeden chętny który za przygotowanie (pociecie na wymiary i oheblowanie) 0 23m3 brzozy zażyczył sobie 1500zł. Poza tym brak innych chętnych.
A to nie Tobie Obi wysłał strug niedawno? Jakaś pilarka ręczna czy zagłębiarka nawet z niższej półki też nie kosztuje majątku - fyme Ci nie proponował nieśmiertelnego meectoola? Wg mnie na siłę szukasz problemów - są tutaj koledzy którzy narzędziami ręcznym od******zialają takie rzeczy, że Ci się w głowie nie mieści. Przez te 2 tygodnie nawet poświęcając kilka godzin dziennie miałbyś połowę zrobioną i tak to mówię ja, ten który regał robi od 1,5roku :D
Ja deski po długości ciałem piłą szablastą z racji, że nic lepszego nie miałem wtedy do tego (nie pamiętam kto, ale pamiętam że ktoś tutaj wrzucił filmik jak płatnicą ciał deski po długości ;)) i wyrównywałem frezarką, bo nawet struga nie mam, później szlifiereczka i nawet jakoś to wyszło - nie mówię że jest idealnie, ale dla mnie wystarczająco.
A więc zamiast marudzić bierz się do roboty, jeżeli chcesz w tym robić.

I poczytaj sobie wątek Chaczinsa - Mysia nora, on tam zaczynał z dużo mniejszym budżetem i może mebli nie robił, ale jakieś zyski z tego były.

To jeszcze zdardź mi sekret jak z tarcicy 52mm grubej zrobić deski 30, 20, 15mm grube bez piły taśmowej i grubościówki? Jasne że mógłbym strugiem to zebrać ale szkoda tyle materiału na wiór puścić
Bezpieczeństwo jest dla frajerów

Offline Daraas

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3471
Kupuj tarcicę 32/25mm będizesz miał mniej do zebrania

Offline M.ChObi

  • Moderator Globalny
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7868
To jeszcze zdardź mi sekret jak z tarcicy 52mm grubej zrobić deski 30, 20, 15mm

Tniesz na pile kawałki o szerokości 30,20,15 mm i kleisz :D
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .