Dziękuję GEGU za opinię.
Jeśli nie tajemnica - jaki masz patent na osadzanie frezów w tulei. W mojej Makicie mam problem z ich demontażem z wrzeciona/uchwytu. Frez tak mocno siedzi w uchwycie, że nie mogę go z niego zdemontować.
Albo delikatnie "opukuję" albo używam szczypców. W obu przypadkach boję się, że uszkodzę frez lub uchwyt.
Ja u siebie w Makicie co jakiś czas smaruję olejem kameliowym gniazdo gdzie wchodzi tuleja, aby nie korodowało oraz po każdej robocie wyciągam frez. Wszystko wtedy jest ok.
Odnośnie w czym festool jest lepszy od innych frezarek? Choćby tym, że tam frez zakręcony kilka miesięcy nie zakleszczy się...i wiele innych. Kto ma lub dłużej pracował to wie.