Zwyczajni ludzie dokonują wielkich czynów, robią wielkie rzeczy, tworzą piękno tego świata.
Zgadza się. Łatwo zapomnieć, że ktoś, kogo widzimy na ekranie telefonu, telewizora czy komputera to nie bóstwo ani nadczłowiek, tylko taka sama istota ludzka, jak my. Różnicą jest zwykle stan konta i fiu bździu, które niektórym kiełkuje w głowie właśnie przez stan konta i popularność. A my nie mamy ani milionów na koncie ani fiu bździu.
Robimy to, co kochamy i jakoś to życie się toczy.
Dokładnie, zwyczajny Kornik ale moje zdziwienie było ogromne jak zobaczyłem popularność kanału Styl którym podąża Marzena jest fenomenalny! A jeszcze jak dodasz do tego drewniane dodatki "tymi rencami" to w ogóle będzie hit
Popularność jest wstrząsająca, wiem. Ludzie często robią wielkie oczy, jak widzą te liczby.
A Marzenka bardzo dziękuje za docenienie. Jak zwykle skromnie, po swojemu powiedziała "No ale przecież to nic takiego..." aż sam musiałem jej zrobić wykłąd, jaka jest wyjątkowa.
No i namawiam ją cały czas na jakieś DIY, co zaczęła ostatnio dołączać, oraz na pokazywanie moich wyrobów. Tylko najpierw muszą być jakieś wyroby.
Dobra, ostatecznie - w weekend zakładam swój wątek, bo bałagan, który rozsiewam po całym forum sięga niebezpiecznych poziomów i dla wielu może być denerwujący. Muszę tylko znaleźć chwilę, żeby zrobić parę zdjęć nory. Dzięki za reakcję, chłopaki. Oboje z Marzenką poczuliśmy się bardzo znobilitowani, a ja poczułem przypływ motywacji i potrzeby twórczej. Korniki, jesteście bezcenne.