Autor Wątek: Mam piwnicę i nie zawaham się jej użyć  (Przeczytany 17262 razy)

Offline DyzMeg

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 767
  • Nie martw się! Kiedyś wszyscy wyjdziemy na prostą!
Odp: Mam piwnicę i nie zawaham się jej użyć
« Odpowiedź #60 dnia: 2020-02-17 | 08:15:33 »
Nie wiem czy Wy też tak robicie, ale każdy nowy projekt jest dla mnie argumentem, którego używam żeby usprawiedliwić uszczuplenie domowego budżetu na zakup jakiegoś niezbędnego narzędzia do garażu.

Tak też było i tym razem i kupiłem ukośnice Einhella, bo jakoś wtedy wykonanie tego domku wydawało mi się niemożliwe bez takiej piły. Dzisiaj wiem że chociaż ukośnica się przydaje i od tamtego czasu użyłem jej już nie raz, to wniosek jest taki, że braki w umiejętnościach chciałem nadrobić kupując jakieś narzędzie.

I teraz mam jak w tym powi powiedzeniu: więcej sprzętu niż talentu.

A że wtedy sprzętu jeszcze tak dużo nie miałem, więc trzeba było kupić materiał już wstępnie przygotowany, czyli przestrugany i wiarę suchy.

Konstrukcja domku to słupki ogrodzeniowe z marketu Brico. Swoją drogą znalezienie kilku w miarę prostych sztuk wymagało przerzucenia całego stosu, chyba z godzinę tam buszowałem.

Acha i jeszcze jedno. Zawsze jak coś robię to staram się przy okazji uczyć jakiś nowych umiejętności, więc o skręceniu całości na same wkręty nie było mowy.
A że wykonanie czopa krytego i gniazda też było wtedy dla mnie za głęboką wodą, więc konstrukcja jest połączona na zaciętych ukosnicą gniazdach.
Najpierw połączyłem w pary nogi


Gdy już się z tym uporałem, zaniosłem pary nóg w docelowe miejsce i połączyłem konstrukcję w całość.
Jeżeli coś jest głupie, ale działa, to nie jest głupie!

Offline ozi

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7693
    • rachunek
Odp: Mam piwnicę i nie zawaham się jej użyć
« Odpowiedź #61 dnia: 2020-02-17 | 08:22:39 »
Po uśmiechu widzę, że robota zaakceptowana i odebrana. Brawo   :)





PS.
Napisz więcej informacji i spostrzeżeń na temat ukośnicy. Zawsze są osoby, które stoją przed wyborem takiego cuda i Twoje spostrzeżenia mogą się przydać  ;)
nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem

Offline DyzMeg

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 767
  • Nie martw się! Kiedyś wszyscy wyjdziemy na prostą!
Odp: Mam piwnicę i nie zawaham się jej użyć
« Odpowiedź #62 dnia: 2020-02-17 | 09:40:53 »

O ukośnicy nie ma co dużo pisać. Do prac precyzyjnych się nie nadaje, kątów nie trzyma nawet od razu po próbie kalibracji.

Na 30 cm, czyli maksymalnym wysuwie potrafi uciec i 3mm, ponieważ nie jest sztywna. Im więcej się wysunie tym łatwiej się wygina na boki.

Skala do kątów bezużyteczna. Samo ustawianie kątów i blokowanie głupio rozwiązane i nieprecyzyjne.

Samodzielnie dołożyłem miękki start.

Laser ma ale po pierwszym cięciu już nie działa bo jest zabijany urobkiem i pyłem.

Ratuje dupę kiedy jest do przycięcia na jednakową długość duża ilość elementów, w których odchylenie od kąta na 1 czy 2mm nie ma znaczenia.
Np. taka zabudowa balkonu, którą poczyniłem z deski elewacyjnej żeby zasłonić obskurną blachę
Jeżeli coś jest głupie, ale działa, to nie jest głupie!

Offline DyzMeg

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 767
  • Nie martw się! Kiedyś wszyscy wyjdziemy na prostą!
Odp: Mam piwnicę i nie zawaham się jej użyć
« Odpowiedź #63 dnia: 2020-02-17 | 10:02:04 »
Wracając do domku to konstrukcję pomalowałem już na tym etapie, raz że było łatwiejsze dojście a dwa, żeby nie zostało gołe drewno narażone na wilgoć.

Nie wiem czemu zdecydowałem się na zrobienie dachu już teraz, ale pewnie miałem jakiś ważny, znany tylko sobie powód.

Ściany to wąska deska elewacyjna albo podbitkowa, już nie pamiętam.

Piaskownicę wyłożyłem czarną, grubą folią


Z tyłu jest wejście do domku i odczepiana drabinka, którą się chowa do środka żeby nie niszczała na deszczu.


Pomyślałem że dobrze będzie mieć możliwość zasłaniania piaskownicy żeby koty nie robiły tam tego co mają zwyczaj robić w piasku.

Położyłem kilka desek, dołożyłem między nimi zawiasy i tak powstało zamknięcie, które po otwarciu staje się ławeczką



I projekt utknął na tym etapie aż do tej pory, nie pamiętam już z jakiego powodu, ale nie dokończyłem go  w 100%. Trzeba jeszcze dopieścić kilka szczegółów, jak narożniki itp. i zrobić w końcu huśtawkę. Ale mam cały czas nadzieję, że w niedalekiej przyszłości to zrobię ;D
« Ostatnia zmiana: 2020-02-17 | 10:05:03 wysłana przez DyzMeg »
Jeżeli coś jest głupie, ale działa, to nie jest głupie!

Offline microb1987

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4216
Odp: Mam piwnicę i nie zawaham się jej użyć
« Odpowiedź #64 dnia: 2020-02-17 | 10:20:02 »
Super domek emoji1320
Ja też muszę za chwilę piaskownice do mojego dostawić.

Offline DyzMeg

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 767
  • Nie martw się! Kiedyś wszyscy wyjdziemy na prostą!
Odp: Mam piwnicę i nie zawaham się jej użyć
« Odpowiedź #65 dnia: 2020-02-17 | 11:20:54 »
No ja to teraz wiem że zbudowałem w zasadzie piaskownicę z domkiem a nie domek z piaskownicą. Córka może z niej nie wychodzić przez cały dzień ;D
Jeżeli coś jest głupie, ale działa, to nie jest głupie!

Offline Koenig

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1899
Odp: Mam piwnicę i nie zawaham się jej użyć
« Odpowiedź #66 dnia: 2020-02-17 | 11:46:48 »
Też robiłem podobne konstrukcje  (ale nie aż tak staranne), jednak dzieci podrosły i część zdemontowałem a część sprzedałem.
Dzieci jednak są jednak mocnym motorem napędowym, czasem silniejszym niż żona  ;D
To się zateguje...

Offline microb1987

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4216
Odp: Mam piwnicę i nie zawaham się jej użyć
« Odpowiedź #67 dnia: 2020-02-17 | 12:32:46 »
Dla dzieci robisz z chęcią i uśmiechem na twarzy, dla żony pod przymusem emoji3060

Offline BlackJack15

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 797
Odp: Mam piwnicę i nie zawaham się jej użyć
« Odpowiedź #68 dnia: 2020-02-17 | 12:52:42 »
Fajny :) też w zeszłym roku robiłem rozbudowę domku (którą jeszcze w tym będę kończył), sama radość ile dzieci mają z tego uciechy :). Dorób jeszcze poręcze do drabinki, maluchom się lepiej wchodzi a i bezpieczeństwo większe.

Offline DyzMeg

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 767
  • Nie martw się! Kiedyś wszyscy wyjdziemy na prostą!
Odp: Mam piwnicę i nie zawaham się jej użyć
« Odpowiedź #69 dnia: 2020-02-17 | 13:39:25 »
Bardzo trafiony pomysł z tymi poręczami. Dopisuję je na długą listę rzeczy do zrobienia ;)
« Ostatnia zmiana: 2020-02-17 | 13:41:23 wysłana przez DyzMeg »
Jeżeli coś jest głupie, ale działa, to nie jest głupie!

Offline DyzMeg

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 767
  • Nie martw się! Kiedyś wszyscy wyjdziemy na prostą!
Odp: Mam piwnicę i nie zawaham się jej użyć
« Odpowiedź #70 dnia: 2020-02-17 | 20:33:23 »
Mniej więcej w tym czasie zacząłem rozumieć że podoba mi się praca z drewnem.

Zacząłem szukać informacji a przede wszystkim porad co do czego i z czym. No oczywiście na YouTube.

Ale takie kanały jak Kępa Marzeń, Paul Sellers, Rex Kruger, Stolarskie triki z Ameryki czy Gizmo Garaż znalazłem dopiero stosunkowo niedawno.

Jak się pewnie domyślacie na tym stole, który postawiłem w garażu nie szło się rozpędzić z niczym większych gabarytów, ponieważ szybko trafiło na niego imadło ślusarskie no i sam stół stoi w rogu pomiędzy ścianą a szafą.
Znalazłem gdzieś na YouTube film jak można szybko rozwiązać ten problem kładąc płytę MDF jako blat na kobyłkach, takich zwykłych z marketu.

Ale jak zobaczyłem w Brico te kobyłki za jedyne 16 zł, to od razu zrozumiałem, że nie dam za taki szajs nawet złotówki i zrobię sobie sam. Oczywiście było to okazja do zakupu pierwszego dłuta i nauki wykonywania gniazd i czopów.
Mniej więcej ściągnąłem tylko wymiar z tych marketowych szitow i do dzieła



Tak miało by to wyglądać (nawet przewidziałem,że będę zadowolony ze swojego dzieła) ;D


A tak wyszło
Jeżeli coś jest głupie, ale działa, to nie jest głupie!

Offline DyzMeg

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 767
  • Nie martw się! Kiedyś wszyscy wyjdziemy na prostą!
Odp: Mam piwnicę i nie zawaham się jej użyć
« Odpowiedź #71 dnia: 2020-02-17 | 20:57:58 »
Tylko plan z blatem z pięknej płyty MDF z wyfrezowanymi pięknie otworami spalił na panewce.

Dlaczegóż spytajcie?

No oczywiście nie wiedziałem ile taka płyta może kosztować. Jak usłyszałem cenę to szybciutko zrozumiałem, że trzeba zapomnieć o robieniu czegokolwiek z MDF, o sklejkę też zapytałem i o niej też mogłem pomarzyć.

Ale czym było by życie gdyby nie pomocni sąsiedzi? Wychodzę pewnego dnia wyrzucić śmieci, patrzę a tu stoi oparty o wiatę na kontenery idealnych wymiarów blat na moje kobyłki.

 Z czego?

Któryś z sąsiadów wyrzucił stare łóżko, czy tapczan, ale odzyskał z niego gąbkę, resztę wrzucił do kosza a to co się nie zmieściło, czyli płyta wiórowa spod gąbki stała z boku taka biedna i samotna. To sobie wziąłem.

Oszlifowałem, wywierciłem otwory, pitolnołem lakierem bezbarwnym i tak powstał stół monterski "bida edyszyn"
Jeżeli coś jest głupie, ale działa, to nie jest głupie!

Offline microb1987

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4216
Odp: Mam piwnicę i nie zawaham się jej użyć
« Odpowiedź #72 dnia: 2020-02-17 | 21:30:02 »
Dawaj dalej emoji41emoji16

Offline fyme

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10362
  • Chciałem napisać coś mądrego więc... "coś mądrego"
Odp: Mam piwnicę i nie zawaham się jej użyć
« Odpowiedź #73 dnia: 2020-02-17 | 22:12:28 »
Mało tych dziuróf emoji849

Offline M.ChObi

  • Moderator Globalny
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7868
Odp: Mam piwnicę i nie zawaham się jej użyć
« Odpowiedź #74 dnia: 2020-02-17 | 22:58:26 »


SAY  NOO to DRUGS :D
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .